Dodał, że utrzymywanie bardzo niskich stóp procentowych przez dłuższy okres może być ryzykowne. Zwrócił też uwagę, że za 2/3 spadku inflacji w strefie euro odpowiada przecena cen energii, oraz żywności. W podtekście Weidmann daje do zrozumienia, że dalsze luzowanie polityki przez ECB nie byłoby właściwe. Tymczasem, jeszcze kilka dni temu rynek odebrał jego dywagacje nt. posunięć Banku mających ograniczyć tempo wzrostu wspólnej waluty, jako sygnał możliwego złagodzenia stanowiska w tej sprawie. Jak widać warto dość ostrożnie podchodzić do interpretacji słów przedstawicieli banków centralnych… Tymczasem dzisiaj w kalendarzu mamy kluczowe szacunki nt. marcowej inflacji HICP w strefie euro, które poznamy o godz. 11:00. Po niższych odczytach z Niemiec i Hiszpanii w piątek, rynek szacuje odczyt na poziomie 0,6 proc. r/r wobec 0,7 proc. r/r w lutym. Pytanie, jednak czy w obecnej sytuacji, aby liczyć na spadek euro dane nie powinny być niższe od 0,6 proc. r/r.

Poza danymi ze strefy euro mamy jeszcze popołudniowe informacje z USA. O godz. 15:45 poznamy marcowy odczyt indeksu Chicago PMI – szacowany jest spadek do 58,5 pkt. z 59,8 pkt. Te dane są traktowane, jako przedsmak jutrzejszego odczytu ISM dla przemysłu. Z kolei o godz. 15:55 rozpocznie się wystąpienie szefowej FED, chociaż trudno ocenić na ile będzie ono poświęcone bieżącej sytuacji makro.

Na wykresie EUR/USD widać, że utrzymujemy się powyżej wsparcia na 1,3740, co tylko zwiększa prawdopodobieństwo… ruchu do góry. Formacja białego młotka z piątku mogłaby potwierdzać ten scenariusz, zwłaszcza, że zwiększyła znaczenie szerokiej strefy wsparcia 1,3700-1,3740. Silny opór to okolice 1,3775 (to też spadkowa linia trendu). Jego złamanie będzie oznaczać test okolic 1,3800-1,3810 i zacznie „ustawiać” rynek pod wzrost w okolice 1,3920 w tym tygodniu. Stałoby się tak, gdyby ECB nie podjął żadnych działań na czwartkowym posiedzeniu, a dane z USA, czyli indeksy ISM i odczyty Departamentu Pracy były „umiarkowane”, a nie „wyraźnie pozytywne”.

Nota prawna:

Reklama

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.