Administracja Baracka Obamy będzie kontynuować „miękką dyplomację”, chyba, że Rosjanie zdecydują się na otwartą interwencję zbrojną na Ukrainie. Pytanie jednak, że Putinowi na tym zależy, skoro już teraz osiąga swoje cele destabilizując sytuację na Ukrainie przed wyborami i pokazując, że jest głównym rozgrywającym w tej grze. Dzisiaj rano na rynku pojawiły się spekulacje, że Rosjanie będą dążyć do zmiany struktury rezerw walutowych redukując nadmierną ekspozycję w dolarach na rzecz europejskich walut. Teoretycznie to nic nowego, moskiewska „propaganda” już od jakiegoś czasu wspominała o takiej możliwości, jako jednym z elementów odpowiedzi na sankcje. Niezależnie od tego, ile jest w tym rzeczywiście prawdy, dla rynku EUR/USD i GBP/USD jest to dobry pretekst do podbicia w górę.

Na wykresie koszyka BOSSA USD mamy spadek poniżej wsparcia na 67,75 pkt., co otwiera drogę w stronę minimów sprzed 2-3 tygodni, tj. strefy 67,38-58 pkt. Nie ma jednak pewności, że cały tydzień będzie spadkowy. Publikowane już od połowy tygodnia ważne dane makro z USA, mogą odwrócić ten trend, dając więcej konkretnych przesłanek za wzrostem amerykańskiej waluty w tygodniu 5-9 maja.

Na wykresie EUR/USD silna zwyżka z rana zbliża nas do zamknięcia luki z niedzieli 13 kwietnia w rejonie 1,3862-82. Niemniej faktem dokonanym jest już wyjście ponad strefę oporu 1,3840-55, co zwiększa prawdopodobieństwo przetestowania okolic 1,3915-30 przed publikacją danych nt. inflacji HICP ze strefy euro w środę, 30 kwietnia. Dopiero, gdyby stały się one rozczarowujące (odczyt byłby niższy od spodziewanych 0,8 proc. r/r), to dałoby to impuls do wyraźniejszej przeceny. W kolejnych dniach mógłby być on wzmacniany przez dane makro z USA – komunikat FED, indeks ISM dla przemysłu, dane Departamentu Pracy USA.

Ponownie na swoich tegorocznych maksimach znalazł się GBP/USD – dzisiaj 1,6852. Jutro poznamy dane nt. dynamiki PKB w I kwartale z Wielkiej Brytanii, które jeżeli byłyby dobre, to mogłyby jeszcze wesprzeć funta. Podobny wpływ mają spekulacje nt. transakcji pomiędzy farmaceutycznymi gigantami – Pfizerem i Astra Zeneca. Warto jednak pamiętać o oporze w rejonie 1,6875, który jest oparty o szczyt z listopada 2009 r. Wsparcie to teraz okolice 1,6820-25.

Reklama

Nota prawna:

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.