Rosyjski prezydent Władimir Putin rozmawiał telefonicznie z niemiecką kanclerz Angelą Merkel - poinformował Kreml. Politycy podkreślili ważność "efektywnego działania międzynarodowego" celem zmniejszenia napięcia.

Putin i Merkel rozmawiali również na temat dostaw i tranzytu rosyjskiego gazu. Temat ten był omawiany w trakcie piątkowego spotkania w Warszawie przedstawicieli Unii Europejskiej, Ukrainy i Rosji. Stronę rosyjską reprezentował wówczas minister energetyki Aleksander Nowak, który oświadczył, że Gazprom od czerwca ograniczy dostawy gazu na Ukrainę, jeśli nie otrzyma przedpłaty za gaz.

Rosja włączy się w międzynarodowe działania na rzecz deeskalacji napięcia na Ukrainie. Mówił o tym Władimir Putin w trakcie rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Gospodarz Kremla zwrócił uwagę na konieczność „posadzenia zwaśnionych Ukraińców przy jednym stole”.

Rosja: Ukraina potrzebuje pomocy w dialogu z prorosyjskimi aktywistami

Reklama

W trakcie wywiadu telewizyjnego dla stacji Rossija24 wiceminister spraw zagranicznych Grigorij Karasin stwierdził, że władze Ukrainy potrzebują pomocy w nawiązaniu dialogu z prorosyjskimi aktywistami. Dyplomata dodał, że wkrótce zostaną podjęte nowe inicjatywy. Karasin nie podał żadnych konkretów, jedynie dodał że - „bez pomocy z zewnątrz Kijów nie jest zdolny do nawiązania dialogu”. Kilka godzin później nieco więcej szczegółów zdradziły służby prasowe Kremla informując o rozmowie telefonicznej prezydenta Rosji z kanclerz Niemiec.

Władimir Putin i Angela Merkel zgodzili się, że aby pomóc Ukraińcom trzeba podjąć międzynarodowe wysiłki, w które powinna zaangażować się Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Władimir Putin zapowiedział, że już 7 maja będzie rozmawiać na ten temat z przybywającym do Moskwy przewodniczącym OBWE Didierem Burkhalterem. Jak informują służby prasowe Kremla - Władimir Putin opowiada się za doprowadzeniem do bezpośrednich rozmów władz w Kijowie z przedstawicielami południowo - wschodnich regionów.

ikona lupy />
Władimir Putin na szczycie UE - Rosja, luty 2011, fot. Jock Fistick/Bloomberg / Bloomberg / Jock Fistick