Innymi słowy, członkowie FED uprawiają raczej „akademicką dyskusję” z której daleko do postawienia jakichkolwiek konkretów. Oczekiwania rynku dotyczące podwyżki stóp procentowych w połowie 2015 r. nie zmieniły się. Mimo „nijakiego” sygnału z FED rentowności rządowych obligacji kontynuowały swoją zwyżkę i dzisiaj zbliżyliśmy się w okolice kluczowych poziomów, tj. 2,56 proc. dla papierów 5-letnich i 1,56 proc. dla papierów 10-letnich. Opublikowane dzisiaj rano majowe dane nt. indeksów PMI były pozytywne tylko dla Chin (49,7 pkt.), strefa euro rozczarowała (indeks dla przemysłu spadł do 52,5 pkt.), a zwłaszcza Francja (49,2 pkt.). Niemniej nie okazało się to być sygnałem dla EUR/USD do pogłębienia wczorajszego minimum na 1,3634. Zmienny pozostaje funt. Kurs GBP/USD ponownie zbliżył się dzisiaj w okolice wczorajszego minimum – tym razem szczyt odnotowano na 1,6916. Inwestorzy liczyli na to, że rewizja danych nt. PKB za I kwartał pokaże lepszy odczyt od 0,8 proc. kw/kw i 3,1 proc. r/r publikowanych za pierwszym razem. Do tego jednak nie doszło, co stało się pretekstem do przeceny.

Na wykresie koszykowego BOSSA USD widać, że wczoraj wieczorem doszło do naruszenia wcześniejszego szczytu na 68,18 pkt. Nie okazał się to jednak być wiążący sygnał do kontynuacji zwyżek. Jeżeli wspomniane rentowności obligacji USA zaczną zawracać w dół, to dolar może się … osłabić.

Na wykresie EUR/USD mamy dość zaskakującą sytuację biorąc pod uwagę fakt, że rynek otrzymał dzisiaj słabsze PMI ze strefy euro. Reakcji nie widać. Jeżeli jutrzejsze Ifo z Niemiec nie okaże się zbyt słabe (mediana zakłada minimalny spadek do 110,9 pkt. z 111,2 pkt.) to sytuacja może być ciekawa. Widać, że strona popytowa będzie mocno bronić wsparcia w postaci średniej 200 sesyjnej (to poziom 1,3635 wg. danych Reuters, oraz 1,3656 wg. platformy BOSSA FX). Rośnie prawdopodobieństwo zrealizowania długo oczekiwanego scenariusza, czyli wyraźnej korekty w stronę 1,3770-1,3800. Dopóki jednak nie dojdzie do pokonania szeregu oporów poczynając od 1,3685, a kończąc przy 1,3730 to nie będzie to takie łatwe. Niemniej na rynku widać spadającą chęć do kontynuacji spadków, a to nieraz wystarczy do wywołania znaczącej korekty.

Na wykresie GBP/USD kluczowe wsparcie to okolice spadkowej linii trendu w rejonie 1,6845. Dopóki nie zostaną one złamane, to rynek będzie próbował sforsować opór na 1,6920. Układ wskaźników jest pozytywny i daje szanse na atak w rejon 1,70 jeszcze w tym miesiącu.

Reklama

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.