Janusz Dziurzyński, wiceprezes ABSL, Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, jest przekonany, że tego typu działalność może być najlepszym polskim towarem eksportowym. Jednak - co w rozmowie z IAR podkreślił - trafiają się przeszkody, główne prawne i administracyjne.

Jest trudność, na przykład, w sprawdzeniu przeszłości potencjalnych pracowników - chodzi o ich ewentualne konflikty z prawem. Tego problemu nie ma w Irlandii, zaznaczył rozmówca Polskiego Radia. Dodał, że niektóre ważne przeszkody w pracy polskich centrów usług dla światowego biznesu udało się już pokonać: ustawa umożliwia pracę w niedziele, które dla firm choćby z Arabii Saudyjskiej nie są świętem.

Polski rynek nowoczesnych usług dla światowego biznesu rośnie w tempie 20 proc. rocznie. Już zatrudnia 160 tysięcy specjalistów, bardzo wielu z nich światowej klasy. To młodzi absolwenci najlepszych polskich uczelni.

Polska ma pierwsze miejsce w Europie w obsłudze biznesu z kapitałem zagranicznym, trzecie w świecie.

Reklama

>>> Centra usług - nowa specjalność Polski