Ważny krok ku osłabieniu napięć oraz przywróceniu bezpieczeństwa w kraju - tak wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie komentują szef Komisji i Rady Europejskiej. Jose Manuel Barroso i Herman Van Rompuy z zadowoleniem przyjęli wstępną ocenę OBWE, według której niedzielne głosowanie odbyło się w dużej mierze zgodnie z międzynarodowymi standardami.

Unijni przywódcy wyrazili także zadowolenie z deklaracji Rosji, która oświadczyła, że uszanuje wolę Ukraińców i zaangażuje się w dialog z nowym prezydentem.

- Czekamy na konkretne kroki na tej konstruktywnej drodze, w tym na wykorzystanie wpływu Rosji na uzbrojone grupy - tak, aby osłabić napięcia - napisali Barroso i Rompuy. Jak podkreślili, Ukraina potrzebuje teraz pokoju i stabilności, by zacząć wdrażać konieczne i daleko idące reformy. Szef Komisji i Rady potwierdzili także gotowość Wspólnoty do pomocy władzom w Kijowie, wyrażając jednocześnie nadzieję, że inni międzynarodowi partnerzy zrobią podobnie.

>>> Na Ukrainie zakończyły się wybory prezydenckie. Ich zwycięzcą według sondaży przeprowadzonych przed lokalami wyborczymi został biznesmen i polityk Petro Poroszenko. Koniec wyborów na Ukrainie. Zwycięzcą Poroszenko

Reklama

Schulz: Czas, by zakończyć przemoc

Ukraińcy chcą otworzyć nowy etap swojej historii - tak szef Parlamentu Europejskiego komentuje wynik niedzielnych wyborów prezydenckich. W swoim oświadczeniu Martin Schulz pogratulował Petro Poroszence zwycięstwa, a samym Ukraińcom - pomyślnego głosowania, które w dużej mierze zostało przeprowadzone zgodnie z międzynarodowymi standardami.

Zdaniem szefa Parlamentu, zwycięstwo Poroszenki już w pierwszej turze - jeśli zostanie potwierdzone w ostatecznych wynikach wyborczych - oznaczać będzie, że Ukraińcy są zdeterminowani to tego, by przywrócić pokój i stabilność w swym kraju po miesiącach krwawego konfliktu. - Czas, by zakończyć przemoc; czas, by Ukraina z nowym prezydentem na czele rozpoczęła konstytucyjny proces, który doprowadzi ją do utworzenia rządu obejmującego wszystkich - tak, by nikt nie był wykluczony" - napisał Martin Schulz.

Podkreślił, że Unia Europejska jest gotowa udzielić Ukrainie wsparcia finansowego i technicznego, jak i pomocy w ramach umowy handlowej oraz dalszych rozmów na temat liberalizacji reżimu wizowego.

Niedzielne wybory na Ukrainie monitorowała siedmioosobowa delegacja Parlamentu Europejskiego. Unijni wysłannicy - wśród nich dwóch Polaków - byli w gronie ponad tysiąca międzynarodowych obserwatorów.

Przebieg głosowania pochwalił także sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. Jego zdaniem, Ukraińcy w niedzielę "pokazali swoje przywiązanie do wolności i demokracji oraz determinację, by zdecydować o swej własnej przyszłości". Szef Sojuszu dodał, że NATO jest otwarte na współpracę z nowym prezydentem i będzie kontynuować swoje wsparcie mające na celu pokojowe przezwyciężenie konfliktu na Ukrainie.

>>> Europejska Partia Ludowa zdobyła 28,10 proc. głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Tak wynika z danych szacunkowych podanych właśnie w Brukseli. Daje to tej partii 211 miejsc w Parlamencie.Podsumowanie wyborów w UE: zobacz, jak głosowały inne kraje