Łącznie przewagę netto długich pozycji na kontraktach terminowych i opcyjnych zredukowano o 7%, a sprzedaż dominowała w przypadku 18 z 24 towarów uwzględnionych w zestawieniu. W ciągu zaledwie pięciu tygodni pozycje w grze na wzrosty ograniczono o 22% do 1 691 000 kontraktów, co wynikało przede wszystkim ze spadku cen na rynkach zbóż i metali szlachetnych.

Jeśli chodzi o ropę WTI, po nowym rekordzie z poprzedniego tygodnia, w wyniku jednoczesnej redukcji długich pozycji i zajmowaniu krótkich, przewaga netto po stronie zakupów nieznacznie zmalała. Dla wszystkich pięciu kontraktów energetycznych z wyjątkiem benzyny RBOB przewaga netto długich pozycji uległa zmniejszeniu.

Nadal sprzedawano złoto i srebro; dla drugiego z tych metali dominacja strony podażowej doszła do nowego wieloletniego maksimum i wyniosła 10 602 kontraktów. To częściowo wyjaśnia czwartkowe ostre ożywienie po posiedzeniu EBC, gdyż wyprzedaż podjęto w dużej mierze już wcześniej, a brak umocnienia dolara sprzyjał rajdowi spowodowanemu pokrywaniem krótkich pozycji w obu metalach. Zwyżka na rynku miedzi HG straciła impet, gdyż dane z chińskiego sektora wytwórczego okazały się rozczarowujące. Poza tym, ponieważ znów na pierwszy plan wysuwa się kwestia wykorzystania surowców do finansowania kontraktów, nastroje na rynku uległy pogorszeniu.

Platynę i pallad w niewielkim stopniu sprzedawano; jednak w ujęciu netto długich pozycji nadal jest znacznie więcej, gdyż sytuacja fundamentalna wciąż jest korzystna. Dotyczy to przede wszystkim palladu, gdzie przewaga długich pozycji odpowiadała 6-krotności średniego dziennego wolumenu obrotów.

Reklama

W sektorze zbóż nadal mocno dominowała sprzedaż, gdyż globalne prognozy plonów są wciąż coraz lepsze. Proces ten był najbardziej widoczny na rynku pszenicy, gdzie w ciągu tygodnia nastąpiła wyprzedaż na skalę 4,4%, tzn. sprzedano 18 678 kontraktów; w rezultacie bilans długich i krótkich pozycji stał się neutralny. Ucierpiał również kompleks soi – przewaga zakupów netto jest obecnie o połowę mniejsza, niż kilka miesięcy temu. Inwestorzy nieco mniej intensywnie sprzedawali kukurydzę, gdyż doszli do istotnego poziomu wsparcia w notowaniach, co powstrzymało ich przed dalszą likwidacją długich pozycji.