W zeszłym tygodniu nadzwyczajne walne zgromadzenie Agencji Rozwoju Przemysłu powołało na prezesa zarządu ARP Aleksandrę Magaczewską, dotychczasową dyrektor departamentu restrukturyzacji i pomocy publicznej w Ministerstwie Skarbu Państwa. Zastąpiła na stanowisku Wojciecha Dąbrowskiego, który kilka miesięcy temu objął fotel szefa Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Magaczewska szybko wzięła się do pracy. Bo – jak sama przyznaje – ma jej przed sobą wyjątkowo dużo.
Reklama
– ARP to spółka o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki, z wielkimi ambicjami i potencjałem, który zamierzam rozwijać – zapowiedziała tuż po wyborze. Według wiceministra skarbu państwa Rafała Baniaka jednym z pierwszych zadań nowej prezes ARP będzie aktualizacja celów strategicznych spółki na najbliższe lata, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru innowacyjności. – Oczekujemy, że na przełomie sierpnia i września będą gotowe założenia do strategii ARP na lata 2014–2020, a najpóźniej do końca października chcielibyśmy otrzymać gotowy dokument – powiedział Baniak w jednym z wywiadów.
W resorcie od dawna mówią, że dla tej potężnej instytucji, której kapitał wynosi ponad 5 mld zł, trzeba znaleźć nową formułę działania. Agencja powstała w 1991 roku, ponieważ w okresie transformacji systemowej zaistniała konieczność zmiany form wspierania gospodarki. Temu miały służyć nowo powołane struktury, takie jak m.in. ARP. Przez lata Agencja doradzała, ale też organizowała i finansowała procesy restrukturyzacji przedsiębiorstw państwowych, m.in. z sektora stoczniowego i zbrojeniowego, a ostatnio także budowlanego (Polimeks).
Zresztą model funkcjonowania oraz zakres kompetencji określony w 1990 roku dla Agencji Rozwoju Przemysłu nie był rozwiązaniem czysto polskim. Wzorowano się w tym wypadku na podobnych instytucjach działających w państwach zachodnich. Porównywalne z ARP zagraniczne organizacje gospodarcze funkcjonują w Niemczech, Irlandii czy Chinach. Teraz polska instytucja ma ewoluować ich wzorem.

ARP ma ściślej współpracować z resortem skarbu oraz naukowcami

Janusz Steinhoff, wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka, twierdzi, że istotnym filarem nowej strategii powinno być wsparcie innowacyjności. Zaznacza jednak, że nadal ważne powinny pozostać działania związane z pomocą publiczną i restrukturyzacją. Przed Magaczewską więc trudne zadanie, ale Steinhoff nie ma wątpliwości, że nadaje się ona do zarządzania tą transformacją. – Racjonalnie budowała przez lata swoją karierę w administracji. Ma wiedzę i doświadczenie – ocenia.
Magaczewska zaraz po powierzeniu jej stanowiska prezesa zapowiedziała zresztą, że ze względu na specyficzny charakter i posiadane zasoby Agencja będzie się aktywnie włączać w obecną politykę Ministerstwa Skarbu Państwa. Jej zdaniem efektywne wykorzystanie posiadanych zasobów materialnych i niematerialnych powinno doprowadzić do stworzenia „stabilnego ekosystemu wsparcia, działającego na potrzeby innowacji w polskim przemyśle”.
– Chciałabym, aby ARP stała się partnerem w obszarze innowacji również dla spółek Skarbu Państwa. Jestem przekonana, że wspólne działania, wykorzystanie posiadanych potencjałów oraz dobra współpraca pomiędzy ARP, spółkami Skarbu Państwa, MSP i środowiskiem naukowym zaowocuje powstaniem, adaptacją, rozwojem i wdrożeniem innowacyjnych produktów i usług, które z powodzeniem będą konkurować na zagranicznych rynkach – dodała Magaczewska.
Nowa prezes ARP przez 11 lat zajmowała się w resorcie gospodarki nadzorem właścicielskim nad spółkami z sektora hutniczego i górniczego oraz specjalnymi strefami ekonomicznymi. Następnie jako dyrektor departamentu górnictwa odpowiadała za pomoc publiczną dla spółek górniczych. Brała udział w tworzeniu Polskich Hut Stali, Kompanii Węglowej oraz upublicznieniu na GPW w Warszawie akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Od początku 2012 roku pracowała już jednak w Ministerstwie Skarbu Państwa na stanowisku dyrektora departamentu restrukturyzacji i pomocy publicznej. Sprawowała tam nadzór właścicielski nad kilkudziesięcioma spółkami Skarbu Państwa, m.in. LOT, spółkami sektora zbrojeniowego i właśnie Agencją Rozwoju Przemysłu. Jest też przewodniczącą rady nadzorczej PZU, a wcześniej Kompanii Węglowej, PERN Przyjaźń i KGHM Polska Miedź.
Jest absolwentką prawa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. W wolnych chwilach lubi czytać. Najchętniej literaturę faktu. Ćwiczy też jogę. – Joga tłumaczy jej spokój i opanowanie – mówi jej znajoma. Wspomina, jak ją poznała przed laty. – Na jednym z seminariów dotyczących górnictwa w gronie ekspertów pojawiła się młodziutka dziewczyna. Myślałam, że spali ją trema, ale ona pewnie i rzeczowo opowiadała o planach rządu – wspomina.
Pewność siebie poparta wiedzą i ogromnym doświadczeniem to według Steinhoffa dwie cechy, które charakteryzują Magaczewską. – Mam nadzieję, że nawiąże do tradycji Arkadiusza Krężla – podsumowuje Steinhoff. Krężel był pierwszym prezesem ARP, który zarządzał agencją od 1991 do 2006 roku. Potem ARP miał trzech innych prezesów. Ostatni, Wojciech Dąbrowski, sprawował funkcję przez sześć lat.