Bomby uderzyły w centrum Charkowa. Są dziesiątki rannych

Charkowska prokuratura ustaliła, że bomby zostały zrzucone przez bombowiec taktyczny Su-34 w okolicach miasta Stroitiel w obwodzie biełgorodzkim, około 80 km na północ od Charkowa. Obie trafiły obiekty w centrum miasta.

Pierwsza uderzyła w teren prywatnej firmy, wywołując potężny pożar. Druga uderzyła w pobliżu wieżowca. W wyniku ataku ranne zostały co najmniej 33 osoby, w tym niemowlę, 10-latka i kobieta w ciąży.

W sieci pojawiły się nagrania, na których widać moment uderzenia bomb.

Po eksplozjach fragment miasta wyglądał jak po apokalipsie.

UMPB-5. Rosjanie użyli nowej bomby

Według charkowskiej prokuratury Rosjanie zbombardowali miasto przy użyciu bomb UMPB-5. Są to najnowsze precyzyjne bomby szybujące (zrzucane z dużej wysokości i naprowadzane) w arsenale armii Putina.

Ich zasięg, według ukraińskich śledczych, wynosi około 100 km. Ponad to charakteryzują się one większą głowicą bojową niż modele bomb UMPB poprzedniej generacji.

– Głowica bojowa UMPB-5 ma masę 250 kilogramów, podobnie jak bomby lotnicze o dużej sile wybuchu (czyli FAB – red.). Co więcej, jest wykonana z grubszego metalu niż UMPB D-30, dlatego cywile odnieśli poważniejsze obrażenia – powiedział przedstawiciel prokuratury, cytowany przez ukraiński serwis Militarnyi.com.

Bomby UMPB D-30 mają mniejszą głowicę bojową (ok. 100 kg). Zostały użyte podczas bombardowania Charkowa 30 sierpnia 2024 r. Trafiły w wysoki blok mieszkalny. Wówczas zginęło pięć osób, a niemal 60 zostało rannych.