Prezes Elon Musk powiedział w środę, że cięcia wsparcia rządu USA dla producentów pojazdów elektrycznych mogą doprowadzić do „kilku trudnych kwartałów” dla firmy. Musk przewiduje, że lepsze czasy nastąpią pod koniec przyszłego roku, gdy rozpocznie się fala przychodów z oprogramowania i usług dotyczących pojazdów autonomicznych.

Źródełko łatwych pieniędzy z kredytów regulacyjnych wysycha

Jak zauważa agencja Reuters, w szybkim tempie znika kluczowy czynnik napędzający dotychczas zyski Tesli, czyli tak zwane kredyty regulacyjne, gdyż rząd USA zmienia politykę dotyczącą aktywów środowiskowych. Tradycyjni producenci samochodów, aby zrekompensować emisję spalin z pojazdów napędzanych benzyną, zmuszeniu są kupować od producentów elektryków kredyty regulacyjne. Teraz ma się to zmienić.

Niedawno uchwalone przez prezydenta USA Donalda Trumpa przepisy mają na celu wyeliminowanie kar pieniężnych dla producentów samochodów, którzy nie spełniają standardów Krajowej Administracji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego dotyczących średniego zużycia paliwa (Corporate Average Fuel Economy), na których w dużej mierze opiera się zapotrzebowanie na te ulgi regulacyjne.

Tymczasem, jak zauważa agencja, sprzedaż kredytów regulacyjnych była głównym motorem zysków Tesli w pierwszych trzech miesiącach roku. Gdyby nie dochody z tego źródła Tesla odnotowałaby znacznie gorsze wyniki także w w pierwszym kwartale roku.

Dodatkowo polityka administracji Trumpa może mieć też negatywny wpływ na sprzedaż. Jeszcze w tym roku ma być obniżona ulga podatkowa dla nabywców pojazdów elektrycznych o 7500 dolarów.

Po takich zmianach Tesla ryzykuje utratą przychodów z kredytów, a także udziałów w rynku.

Drugi z rzędu kwartalny spadek przychodów

W tym roku Tesla odnotowała drugi z rzędu kwartalny spadek przychodów, wynoszący 12 proc.. Poprawie sprzedaży nie pomogło nawet wprowadzenia na rynek odświeżonej wersji najlepiej sprzedającego się modelu Tesli SUV-a, Modelu Y.

Sprzedaż kredytów regulacyjnych dla branży motoryzacyjnej, które inni producenci samochodów mający trudności z przestrzeganiem rządowych przepisów dotyczących emisji spalin kupują od Tesli, spadła o 51 proc., co również odbiła się negatywnie na przychodach i zyskach.

W drugim kwartale tego roku przychody spadły do 22,5 mld dolarów. W kwartale kwiecień-czerwiec sprzed roku przychody wynosiły 25,50 mld dolarów, o 3 mld więcej. Skorygowany zysk na akcję w wysokości 40 centów był niższy od konsensusu Wall Street.

Źródło: Reuters