Rozmowy na temat rozwiązywania konfliktów międzynarodowych to gest symboliczny. Nie niosą one ze sobą realnych rozwiązań. Tak doktor Ryszard Żółtaniecki, były ambasador i wykładowca Collegium Civitas, podsumował spotkanie szefów dyplomacji Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji w Berlinie.

Gość radiowej Jedynki podkreślił, że dialog Kijowa z Moskwą jest praktycznie niemożliwy, gdyż Ukraińcy nie mogą zgodzić się na ustępstwa wobec Rosjan. - Nie istnieje pole kompromisu, Ukraińcy nie mogą się cofnąć - tłumaczył.

>>> Czytaj także: Dozbrajanie armii i nowe technologie. Musimy być gotowi do obrony Polski

Doktor Ryszard Żółtaniecki dodał, że Kreml wcale nie zabiega o uspokojenie sytuacji we wschodniej Ukrainie. W jego ocenie, interesem Rosji jest połknięcie Ukrainy, podporządkowanie jej. - To jest interes strategiczny, z tego interesu Moskwa nie zrezygnuje - mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

Reklama

Dyplomata podkreślił, że Rosjanie mają zupełnie inne pojęcie o społeczeństwie i roli przywódcy, niż zachodnie społeczeństwa. Ważna jest siła i jedność narodu. Stąd tak wysokie poparcie dla prezydenta Władimira Putina.

>>> Czytaj też: Po rozmowach Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji: "Pewien postęp" ale brak zmian