Jego zdaniem kolejne dostosowania polityki pieniężnej są możliwe, ale Rada ich "nie obiecuje".

„Chcę wyraźnie powiedzieć, że obniżka głównej stopy o 50 pb. nie była jednogłośna. Jednak zwolennicy tej decyzji byli za koncentracją luzowania w jednym czasie" - powiedział Belka na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.

Prezes wyjaśnił natomiast, że decyzja o zawężeniu różnicy między stopa podstawową, a lombardową (ze 150 do 100 pkt. bazowych) była podjęta za pełną zgodą całej Rady. Dzięki temu wszystkie stopy są 'z tego samego świata'.

„Nie jestem dziś w stanie ocenić prawdopodobieństwa kolejnych obniżek. Cytując komunikat – nie wykluczamy ich, ale też nie obiecujemy" - dodał Belka.

Reklama

Jego zdaniem ewentualne dalsze korekty poziomu stóp procentowych powinny być robione szybko i głęboko, by jak najlepiej dostosować ich poziom do bieżącej sytuacji.

„To pozwoli między innymi na uspokojenie i uregulowanie sytuacji na rynku papierów skarbowych" - podsumował szef RPP.

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła w środę stopy procentowe o 50-100 pb - tj. do 2,00 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej. Od 9 października stopa lombardowa będzie wynosić 3,00 proc. (obniżka o 100 pb), stopa depozytowa - 1,00 proc. (bez zmian), a stopa redyskonta weksli - 2,25 proc. (obniżka o 50 pb). RPP napisała w swoim komunikacie, że nie wyklucza dalszego dostosowania polityki pieniężnej, jeśli napływające informacje potwierdzą istotne ryzyko utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie. >>> Czytaj więcej na ten temat

Poprzednio RPP zmieniła poziom stóp procentowych (obniżka o 25 pb) w lipcu 2013 r.