Cena baryłki ropy WTI spadła dziś do najniższego poziomu od kwietnia 2013. Wówczas za ropę WTI płacono 86,68 dol. Dziś w okolicach 16:30 cena czarnego surowca spadła do poziomu 86,83 dol. O 17:50 cena wzrosła do 87,73 dol.

Bezpośrednią przyczyna spadków cen ropy była publikacja raportu Urzędu ds. Informacji Energetycznej, z którego wynika, że amerykańskie zapasy surowca rosną. Zapasy ropy w USA wzrosły o 5,01 mln baryłek do poziomu 361,7 mln baryłek. Tymczasem analitycy spodziewali się wzrostu zapasów jedynie o 2 mln baryłek.

Na spadek cen ropy wpływ miała również wczorajsza publikacja Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) na temat prognoz wzrostu gospodarczego świata. MFW obniżył globalną prognozę wzrostu PKB w 2015 roku z poziomu 4 proc. do poziomu 3,8 proc.
Amerykański Urząd ds. Informacji Energetycznej prognozuje także, że cena ropy WTI w 2015 roku wyniesie średnio 94,58 dol. za baryłkę. We wrześniowej prognozie Urząd szacował, że cena czarnego surowca w 2015 roku będzie wynosić 94,67 dol.

Urząd obniżył również prognozy co do ceny ropy Brent w przyszłym roku z poziomu 103 do 101,67 dol. za baryłkę.

Reklama

Wśród powodów niższego popytu na ropę w raporcie wymienia się wzrost podaży w wyniku wydobycia surowców z łupków oraz mniejsze zużycie paliw przez Amerykanów, którzy przesiadają się do coraz bardziej oszczędnych samochodów.

Łupkowa rewolucja zje swój własny ogon?

Niektórzy analitycy są zdania, że niebawem możemy osiągnąć taki poziom cen, poniżej którego produkcja surowców z łupków będzie się stawała coraz mniej opłacalna. „Jeśli ceny ropy spadną poniżej poziomu 80 dol., wówczas możliwe jest, że zaobserwujemy spadek aktywności szczelinowania hydraulicznego” – komentuje Ralph Eads z Jeffries LCC.

„Jeśli będziemy mieli za dużo ropy i gazu, a ceny radykalnie spadną, po prostu zakończymy wydobywanie surowców metodą szczelinowania hydraulicznego. Łukowy boom zakończy się bardzo szybko” – ostrzega T. Boone Pickens, założyciel BP Capital.

W USA obowiązuje prawny zakaz eksportu większości ropy, za granicę można jednak sprzedawać gotowe produkty, takie jak benzyna. Amerykanie zatwierdzili już budowę czterech urządzeń do skraplania gazu w celach eksportowych. Producenci ropy lobbują dziś na rzecz zniesienia zakazu eksportu ropy.

Rosja w tarapatach

Spadające ceny ropy naftowej to problem nie tylko dla producentów surowców z łupków. Nasz wschodni sąsiad - Rosja - większość dochodów czerpie właśnie ze sprzedaży surowców – ropy naftowej i gazu ziemnego, a także broni. Aktualny budżet Rosji zakłada, że cena za baryłkę ropy wynosi 104 dol. Gdyby cena ta gwałtownie spadała np. do poziomu 80 dol. za baryłkę, Rosja miałaby poważny problem z finansami - wyjaśniał portalowi Forsal.pl Jarosław Kosaty z PKO BP. >>> Czytaj więcej o wpływie ceny ropy naftowej na rosyjski budżet

W ślad za spadającymi cenami ropy spada również powiązanego z cenami surowców rubla. Moskwa, aby ratować kurs swojej waluty, od kilku dni sięga po rezerwy walutowe. >>> Czytaj więcej o rosyjskiej walce o zatrzymanie spadku wartości rubla

ikona lupy />
Cena ropy WTI od stycznia 2013 r. / Bloomberg