ikona lupy />
Zacharias Piperidis pochodzi z Grecji / Media

Decyzja Rakowskiego zaskoczyła rynek. Wcześniej deklarował bowiem, że wprawdzie poinformował zarząd DT, że nie będzie się ubiegał o przedłużenie kontraktu, który wygasa w grudniu 2014 r., ale miał pozostać na stanowisku do jego wygaśnięcia. Szybszą rezygnację T-Mobile tłumaczy zawodowymi planami obecnego prezesa.

Dziwi także fakt, że DT podjął decyzje o tym, że Piperidis będzie jedynie pełnił obowiązki prezesa zarządu. W środowisku operatorów telekomunikacyjnych spekuluje się, że ma przede wszystkim dopilnować przebiegu aukcji częstotliwości LTE w Polsce, która zacznie się już za kilka tygodni a zakończy na przełomie roku. To najważniejsze wydarzenie dla operatorów telekomunikacyjnych na przestrzeni najbliższych siedmiu lat. Od wyniku aukcji zależy, które telekomy będą mogły zaproponować klientom superszybki Internet i zagrozić imperium Zygmunta Solorza-Żaka, który obecnie posiada najwięcej częstotliwości do budowy sieci LTE.

Mówi się o tym, że docelowo za sterami T-Mobile zasiądzie ktoś spoza Polski, ponieważ DT zamierza konsolidować swoje struktury w krajach naszego regionu. DT prawdopodobnie dokonało już wyboru, ale wyznaczona osoba jest jeszcze związana kontraktem, gdzie indziej. Dlatego Pipideris został delegowany do zarządu T-Mobile Polska tylko tymczasowo.

Reklama

T-Mobile za rządów Rakowskiego przeszedł udany rebranding (znikła marka Era) oraz wspólnie z Alior bankiem rozpoczął działalność na rynku finansowym. Miroslav Rakowski zasłynął także z tego, że w wywiadzie udzielonym Dziennikowi Gazecie Prawnej przydzielenie częstotliwości LTE Sferii w 2013 r. poza przetargiem określił mianem „tunelu”, sugerując w ten sposób, że proces dystrybucji pasma nie był transparentny. Razem z nim z zarządu T-Mobile odchodzi też Grzegorz Bors, odpowiedzialny za rynek detaliczny.

Po pierwszym półroczu spółka zanotowała niespełna 3 mld zł przychodów, co oznacza spadek o 9,8 proc. rok do roku. EBITDA także była niższa o 4,3 proc. Było to jednak przed rozpoczęciem współpracy z Alior Bankiem i uruchomieniem nowych taryf Jump z LTE. Czy te działania poprawiły wyniki spółki, okaże się już za kilka dni, gdy DT pokaże wyniki za trzeci kwartał.

Zacharias Piperidis pochodzi z Grecji. Jest członkiem zarządu ds. operacyjnych w Grupie OTE, która jest największym dostawcą usług telekomunikacyjnych na greckim rynku i razem ze spółkami zależnymi tworzy jedną z bardziej znaczących grup w południowo-wschodniej Europie. Największym udziałowcem Grupy OTE jest Deutsche Telekom. Od grudnia 2013 r. Piperidis był też członkiem rady nadzorczej T-Mobile Polska - w tym czasie zdobył szeroką wiedzę o polskim rynku telekomunikacyjnym i działaniach firmy.

ikona lupy />
Miroslav Rakowski, były prezes T-Mobile / Dziennik Gazeta Prawna