Zgodnie z ustawą osoby pracujące w Niemczech powinny otrzymywać co najmniej 8,5 euro za godzinę pracy. Niemcy zaliczają do tej grupy także zagranicznych kierowców przejeżdżających przez ich kraj. To zła wiadomość dla polskich firm przewozowych, które dotychczas oferowały niższe stawki pracownikom niż ich konkurenci z Zachodu.

Komisja Europejska podkreśla, że przepisy muszą być stosowane w sposób zgodny z unijnym prawem i że zdaje sobie sprawę z obaw, jakie pojawiły się w sektorze transportowym. „Dlatego przyglądamy się tej sprawie, bez podawania w wątpliwość celu płacy minimalnej w Niemczech" - czytamy w oświadczeniu Komisji.

>>> Czytaj też: Niemcy wprowadzają płace minimalną. 8,5 euro za godzinę pracy

Reklama

Niewykluczone, że w tym lub najpóźniej w przyszłym tygodniu Bruksela rozpocznie projekt „Pilot”, czyli platformę wymiany informacji z państwami członkowskimi mającą na celu wyjaśnienie czy przepisy są zgodne z prawem Wspólnoty. „Pilot” zwykle uznawany jest za próbę rozwiązania tego typu problemów tak, aby - jeśli to możliwe - uniknąć oficjalnej procedury naruszenia prawa, która może się wiązać ze skargą do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.