The Economist Intelligence Unit przebadał pod względem jakości życia 140 miast na całym świecie. Gdzie są najlepsze warunki do życia?

Twórcy rankingu każdemu miastu przyporządkowali ocenę w skali 0-100 pkt. (100 – idealne warunki), na którą składały się następujące kategorie (o określonej wadze punktowej):

  • Bezpieczeństwo (waga: 25 proc. całkowitego wyniku): powszechność występowania drobnych przestępstw, powszechność występowania ciężkich zbrodni, zagrożenie terroryzmem, zagrożenie militarnym konfliktem, zagrożenie cywilnym konfliktem.
  • Ochrona zdrowia (waga: 20 proc.): jakość prywatnej i publicznej służby zdrowia, dostępność do prywatnej i publicznej służby zdrowia, dostępność do narkotyków w wolnym obrocie, ogólny wskaźnik poziomu zdrowia (dane Banku Światowego).
  • Kultura i środowisko (waga: 25 proc.): wilgotność i średnia temperatura, klimatyczny dyskomfort dla podróżujących, poziom korupcji (dane z Transparenty International), społeczne i religijne restrykcje, poziom cenzury, dostęp do uprawiania sportu, dostęp do kultury, jakość/dostęp do żywności i napojów, dostęp do dóbr i usług).
  • Edukacja (waga: 10 proc.): dostęp do prywatnej edukacji, jakość prywatnej edukacji, wskaźniki jakości publicznej edukacji (na podstawie danych Banku Światowego).
  • Infrastruktura (waga: 20 proc.): jakość dróg, transportu publicznego, międzynarodowych połączeń, sieci przesyłu energii i wody, telekomunikacji, dostęp do wysokiej jakości mieszkań.

Najbardziej komfortowym miastem do życia po raz kolejny okazało się australijskie Melbourne (Australia, 97,5 pkt. rankingowych). Tuż za nim uplasował się Wiedeń (Austria, 97,4). Kolejne pozycje zajęły Vancouver (97,3, Kanada, lider zestawienia sprzed kilku lat), Toronto (97,2, Kanada), Adelaide (96,6, Australia) i Calgary (96,6, Kanada). Wyraźna jest więc dominacja dwóch krajów.

Na drugim końcu zestawienia niechlubnym liderem został Damaszek (29,3 pkt., Syria). Niewiele lepiej zaprezentowały się Dhaka (38,7, Bangladesz), Port Moresby (38,9, Papua-Nowa Gwinea), Lagos (39,7, Nigeria) oraz Trypolis (40, Libia).

Reklama

Spadek bezpieczeństwa

Jakie są ogólne wnioski z tegorocznego badania The Economist? Największe zmiany zaszły w kwestii bezpieczeństwa miast. Jego spadek ma związek ze wzrostem niepokojów społecznych, intensyfikacji działań terrorystycznych i wzrostu wskaźników przestępczości. Wzrost zagrożenia terroryzmem wynika z powstania dużej liczby wysoko-wyspecjalizowanych grup we Francji i Tunezji, a także rozwoju Państwa Islamskiego. W zeszłym roku doszło także do erozji społecznych protestów, mających związek z brutalnymi działaniami policji, kryzysem demokracji i gospodarki w wielu krajach (rasizm w USA, Ukraina, Grecja).

W ciągu ostatnich 5 lat doszło do pogorszenia warunków życia w skali globalnej o 1 proc. (średnia: 75 proc.). Największy wpływ na ten spadek miał zeszły rok. Ogólny wynik psuje w głównej mierze niska ocena w kategorii „stabilność”, gdzie zanotowano spadek średniej wartości z 74,5 proc. (2010 rok) do 72,3 proc. obecnie.

The Economist przyjrzał się także miastom, które doświadczyły najbardziej drastycznego spadku jakości życia. Stało się to udziałem szczególnie 3 miejsc: Trypolisu (spadek o 21,9 proc.), Kijowa (minus 25,8 proc.) oraz Damaszku (minus 27 proc.), co pokazuje że wojskowe konflikty są kluczowym czynnikiem, wpływającym na pogorszenie warunków życia w danym mieście.

W miastach o najwyższych standardach życia (takich, które uzyskały wynik na poziomie ponad 80 proc.) , których w ostatniej edycji rankingu zanotowano 65, w ciągu ostatniego roku w aż 20 doszło do zmiany całkowitego wyniku. Ścisła czołówka rankingu pozostaje jednak właściwie bez zmian.

Z rankingu The Economist można wyciągnąć jeszcze kilka wniosków. Dostarcza ono na przykład przepisu na idealne miasto. Zajmujące czołowe pozycje w zestawieniu miasta są średniej wielkości, znajdują się w zamożnych krajach oraz posiadają niską gęstość zaludnienia. Cechy te sprzyjają dostarczaniu dużej ilości rekreacyjnych aktywności, nie prowadząc przy tym do nadmiernej przestępczości i komunikacyjnego paraliżu. Siedem najwyżej notowanych miast w rankingu znajduje się w Australii i Kanadzie, gdzie gęstość zaludnienia wynosi zaledwie od 2,88 do 3,4 osoby na km kw.

Okazuje się również, że globalne centra finansowe są „ofiarami” własnego sukcesu. Metropolie charakteryzują się bowiem niewydolną infrastrukturą i wysokimi wskaźnikami przestępczości.

Warszawa uplasowała się w rankingu na 64. miejscu., gromadząc łącznie 80,7 pkt. Przekroczyła więc symboliczną barierę wyznaczającą status „komfortowego” miasta. Stolica Polski znajduje się wśród miast, które w ostatnim 5-leciu poczyniły największy progres. Poprawiła swój wynik o 2,5 pkt., lepsze pod tym względem świecie były tylko Harare (Zimbabwe), Katmandu (Nepal) i Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Miasta te startowały jednak z o wiele niższego poziomu.