Podczas szczytu liderów 15 krajów strefy euro pod przewodnictwem prezydenta Francji, Nicolasa Sarkozy przedstawiono najbardziej szczegółowy scenariusz wyjścia z ratunkiem dla okaleczonych rynków kredytowych i dla powstrzymania paniki wśród inwestorów.

„Potrzebujemy konkretnych działań i potrzebujemy jedności, co udało się nam dzisiaj osiągnąć. Żaden z krajów działając samodzielnie nie mógłby zatrzymać tego kryzysu” – mówił Sarkozy na konferencji prasowej w Pałacu Elizejskim.

Do kluczowych decyzji paryskiego szczytu należy zaliczyć: obietnice zagwarantowania nowych emisji długów przez banki do końca 2009 roku, zgoda na dokapitalizowanie banków przez rządy poprzez kupowanie preferencyjnych akcji oraz zobowiązanie do odbudowy kapitału każdego banku, który znajdzie się w potrzebie.

Reklama

Francja, Niemcy, Włochy i inne kraje Eurolandu mają w poniedziałek ogłosić swoje narodowe scenariusze walki z kryzysem bankowym.

„Nie chcę nawet sobie wyobrażać, co mogłoby się wydarzyć, gdyby reakcja rynków była negatywna” – powiedział wcześniej w Waszyngtonie szef niemieckiego stowarzyszenia banków Peter Mueller, jeszcze przed ogłoszeniem decyzji w Paryżu.

Komunikat ze szczytu Eurolandu nie mówi jednak, ile pieniędzy rządy Piętnastki zamierzają wydać, ani też nie wskazuje na wielkość zagrożonych aktywów bankowych. Ostateczny koszt akcji ratunkowej jest więc dla podatników państw strefy euro wielką niewiadomą.

T.B., Bloomberg