Szef norweskiej dyplomacji złożył taką deklarację w odpowiedzi na wezwanie ze strony kartelu naftowego OPEC, który wezwał do takiego posunięcia.

Oświadczenie to Stoere przekazał Mouradowi Medelci, ministrowi spraw zagranicznych Algierii, który przebywa w Oslo z wizytą z okazji otwarcia ambasady algierskiej w tym kraju.

Algieria jest obecnie rotacyjnym przewodniczącym OPEC i właśnie algierski minister do spraw ropy Chakib Khelil wezwał Norwegię, Rosję oraz Meksyk do zmniejszenia wydobycia surowca, co ma zahamować spadek cen ropy.

Minister Jonas Gahr Stoere powiedział też, że Norwegia kierując się własnymi ocenami sytuacji, podejmuje odpowiednie jej zdaniem kroki w tej dziedzinie.

Reklama

"Oczywiście wysłuchujemy różnych opinii, ale takie decyzje Norwegia podejmuje sama" - podkreślił Stoere w wypowiedzi dla norweskiej agencji informacyjnej - NTB. (PAP)

Michał Haykowski