Koncernem, z którym gdańska grupa energetyczna Energa planuje założenie spółki celowej do budowy nowej elektrowni 1000 MW w Ostrołęce, może zostać japońska grupa Marubeni Corporation.
- Marubeni Corporation jest na czele naszej listy potencjalnych partnerów - przyznaje Mirosław Bieliński, prezes zarządu Energi.
Dodaje, że Marubeni, z punktu widzenia Energi, wydaje się być dobrym partnerem, bo nie jest koncernem energetycznym, ale jest zdywersyfikowaną wewnętrznie grupą, która ma m.in. technologie produkcji urządzeń energetycznych i możliwości finansowania inwestycji.
Według informacji GP Marubeni Corporation od dłuższego czasu stara się o udział w inwestycjach energetycznych w Polsce, ale do tej pory przegrywała z Alstom Power, który buduje m.in. nową elektrownię w Bełchatowie.
Reklama
- Potencjalna budowa elektrowni w Ostrołęce to dla Marubeni ważny temat inwestycyjny, bo polski rynek energetyczny należy do rozwojowych, tylko do wymiany są tysiące megawatów mocy - mówi informator forsal.pl.
Negocjacje Energi z Marubeni potrwają zapewne wiele miesięcy, bo jeszcze przed wakacjami grupa zapowiadała, że może powołać spółkę z zagranicznym inwestorem. Gdańska firma nie zdradza jednak, na jakim etapie są negocjacje z Japończykami.
- Nie mogę powiedzieć, jak daleko zaawansowane są rozmowy negocjacyjne - mówi prezes Mirosław Bieliński.
Gdańska Energa jest najmniejszą z polskich grup energetycznych powstałych wskutek konsolidacji energetyki w 2007 roku. Jej udział w rynku produkcji energii szacowany jest na 2-3 proc., a udział w sprzedaży energii na około 17 proc. W planach Ministerstwa Skarbu Państwa jest jedyną państwową grupą energetyczną, która może być sprzedana bezpośrednio inwestorowi branżowemu, bez wprowadzania na giełdę.