W efekcie akcje firm Nordstrom i J.C. Penney Co. straciły ponad 4 proc. każda, gdy ministerstwo handlu poinformowało, iż sprzedaż detaliczna w październiku skurczyła się o 2,8 proc.

Papiery firmy Qualcomm, największego producenta mikroprocesorów do telefonów komórkowych, obsunęły się o 4,8 proc. po tym jak fiński koncern Nokia Oyj oświadczył, że recesja zredukuje wkrótce wydatki konsumentów.

- To najlepiej dowodzi , jak trudne jest obecne otoczenie - mówi Mark Freeman, manager ds. inwestycji w firmie Westwood Management w Dallas, która zarządza 7 mld kapitału. Dlatego obniżył swoim klientom rekomendacje wielu sieci handlowych. – Jak wielu jeszcze detalistów musi powiedzieć, że biznes stanie lub przyhamuje w październiku czy listopadzie? – pyta.

Indeks S&P 500 stracił więc 1,9 proc. i spadł do 893,61 pkt ok. godz. 10 rano czasu nowojorskiego. Wskaźnik Dow Jones Industrial Average spadł o 1,6 proc. do 8696,51 pkt, a Nasdaq Composite Index obsunął się o 2,4 proc. do 1557,71 pkt.

Reklama

- Nic jeszcze znaczącego nie wynika z faktu, że oczekujemy odrodzenia gospodarki - mówi Justin Urquhart Stewart, dyrektor londyńskiej firmy 7 Investment Management. – To pokazuje tylko poziom nerwowości, która będzie pojawiać się co jakiś czas - dodaje.

Zwłaszcza, że spółki ze wskaźnika S&P 500, które podają wyniki za III kwartał notują średnio 17 proc. spadek zysków, choć wcześniej przewidywania tylko 8,5 proc. i to za cały rok.