"Spór celno-handlowy, który w chwili obecnej prowadzony jest przez Stany Zjednoczone z Chinami oraz Unią Europejską, negatywnie wpływa na światowy rynek frachtowy i stawki na przewozy ładunków masowych" - poinformował w piątek rzecznik prasowy Grupy PŻM Krzysztof Gogol. Przez to gorsze od oczekiwanych mogą być tegoroczne wyniki finansowe Grupy Kapitałowej PŻM.

Średnie stawki czarterowe na podstawowy tonaż PŻM, czyli masowce typu handysize (od 10 tys. do 40 tys. DWT) w tym roku są gorsze od ubiegłorocznych, a także tych z 2017 r. - podał armator. W związku z tym wyniki finansowe Grupy PŻM za 2019 r. mogą nie osiągnąć nawet połowy wyników z 2017 r. Grupa Kapitałowa PŻM osiągnęła w 2017 r. zysk netto w wysokości 117 mln zł.

Zdaniem Gogla, wyniki jednostkowe dla PŻM P.P. będą znane dopiero w marcu przyszłego roku, ale jak zastrzega rzecznik obecnie wyglądają one negatywnie.

Armatorzy spodziewają się również bardzo trudnego 2020 r. Wpływają na to niepewna sytuacja w światowym handlu oraz wejście w życie od stycznia 2020 r. nowych przepisów dotyczących konieczności stosowania paliw niskosiarkowych. Są one dwukrotnie droższe od obecnie stosowanych paliw ciężkich.

Reklama

Polska Żegluga Morska to największy polski armator i jeden z większych w Europie. Podstawową działalnością przedsiębiorstwa jest przewóz ładunków masowych. (PAP)

autor: Kacper Reszczyński