Najbardziej skutki wojny i wyjazdu pracowników do Ukrainy odczuwają transport oraz budownictwo - wskazują opublikowane we wtorek przez Główny Urząd Statystyczny wyniki badania koniunktury w branżach. - O ile bieżąca ocena nie jest specjalnie gorsza od ogólnej koniunktury, to skala spadku z miesiąca na miesiąc pokazuje, że te dwie branże w najbliższym czasie będą pod bardzo silną presją, jeśli chodzi o możliwości wywiązywania się ze swoich zobowiązań lub realizację nowych zamówień - mówi Mariusz Zielonka, ekspert Konfederacji Lewiatan, organizacji przedsiębiorców.
W budownictwie nastroje są obecnie najgorsze - wyprzedziło pod tym względem zakwaterowanie i gastronomię, gdzie od wybuchu pandemii oceniano sytuację najgorzej. W marcu hotele, pensjonaty, restauracje itp. były natomiast jedyną branżą deklarującą poprawę, choć nadal ocen negatywnych jest więcej niż pozytywnych. Napływ ponad 2 mln uchodźców będzie jednak miał z pewnością korzystny wpływ na te sfery gospodarki.
Pogorszyły się nastroje w branży finansowej. Tu odbija się oczekiwanie pogorszenia koniunktury w całej gospodarce. Słabsze oceny mogą mieć też związek z podwyżkami stóp procentowych dokonywanymi przez Radę Polityki Pieniężnej. Już pojawiają się informacje o spadku popytu na kredyty hipoteczne, które były w ostatnim czasie motorem rozwoju sektora bankowego. Gorsze oceny koniunktury formułują również firmy handlowe i produkcyjne.
Reklama