Wprowadzenie stałego czasu letniego przez cały rok, bez przestawiania zegarków w marcu i październiku, staje się coraz bardziej realne. Poselski projekt ustawy, złożony 2 kwietnia 2025 r., przewiduje rezygnację z dotychczasowej praktyki zmiany czasu. Sprawdzamy, co zakłada dokument, jakie mogą być skutki takiej decyzji i czy Polska może wprowadzić taką zmianę samodzielnie.

Na czym polega zmiana czasu i co chce zmienić Sejm

Obowiązująca ustawa z 10 grudnia 2003 r. o czasie urzędowym (Dz.U. 2004 nr 16 poz. 144) pozwala na okresowe wprowadzanie czasu letniego i zimowego. W praktyce oznacza to zmianę wskazówek zegara dwa razy do roku: na wiosnę (z godziny 2:00 na 3:00) oraz jesienią (z godziny 3:00 na 2:00).

Projekt autorstwa posłów PSL-TD zakłada uchylenie przepisów dotyczących sezonowej zmiany czasu i zastąpienie ich zapisem, zgodnie z którym na terenie Polski przez cały rok obowiązywać będzie czas letni środkowoeuropejski (UTC+2).

Zmiana miałaby wejść w życie z dniem 1 marca 2026 r., co oznaczałoby, że ostatnia zmiana czasu w Polsce miałaby miejsce w październiku 2025 roku.

Koniec ze zmianą czasu. Kto stoi za projektem i na jakim etapie są prace?

Projekt ustawy (RPW/11229/2025) został złożony przez grupę posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego – Trzecia Droga. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Michał Pyrzyk. Dokument został skierowany do szerokich konsultacji:

  • 2 kwietnia 2025 r. trafił do opinii Biura Legislacyjnego i Biura Ekspertyz Sejmowych;
  • 9 kwietnia 2025 r. przesłano go do opinii m.in. Sądu Najwyższego, Prokuratora Generalnego, Rzecznika Mśr. Przedsiębiorców, KIG, RDS i Lewiatana;
  • 24 kwietnia 2025 r. skierowano do opinii Komisji Ustawodawczej.

Na moment pisania tekstu (3 lipca 2025) trwają jeszcze konsultacje społeczne. Tekst ustawy można śledzić na stronie Sejmu: RPW/11229/2025.

Czy Polska może sama znieść zmianę czasu?

Zmiana czasu w krajach UE regulowana jest przez dyrektywę 2000/84/WE. Chociaż w 2019 roku Komisja Europejska zapowiedziała odejście od sezonowej zmiany czasu, decyzja ta została zawieszona. Teoretycznie państwa członkowskie mogłyby samodzielnie wprowadzić stały czas, ale wymaga to notyfikacji Komisji i zapewnienia koordynacji z innymi krajami UE.

W praktyce oznacza to, że Polska może podjąć taką decyzję, ale powinna skonsultować ją z KE, aby uniknąć chaosu w transporcie, handlu i współpracy międzynarodowej.

Jakie skutki może mieć wprowadzenie stałego czasu letniego

O zniesieniu zmiany czasu mówi się od dawna. Pomysł ten ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Według autorów projektu, stały czas letni:

  • wydłuży czas z dziennym światłem popołudniami i wieczorem,
  • ograniczy zmęczenie związane z przestawianiem zegarków,
  • poprawi komfort życia i pracę w godzinach popołudniowych.

Przeciwnicy wskazują jednak, że:

  • w zimie świtać będzie dopiero około 8:30, co wpłynie na dzieci i pracowników zaczynających wcześnie dzień,
  • może to zaburzyć rytmy dobowo-biologiczne,
  • wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo na drogach o poranku.

Ile kosztuje zmiana czasu? Argumenty ekonomiczne

Według badań Komisji Europejskiej z 2018 roku, korzyści ekonomiczne ze zmiany czasu są niejednoznaczne. Choć wprowadzenie czasu letniego miało zmniejszać zużycie energii elektrycznej, dzisiejsze technologie (LED, klimatyzacja) zmieniły te kalkulacje.

Z drugiej strony, zmiana czasu generuje koszty organizacyjne i techniczne:

  • aktualizacja systemów informatycznych,
  • zaburzenia w transporcie publicznym,
  • błędy w harmonogramach i synchronizacji.

Stały czas letni upraszcza te procesy i pozwala ograniczyć ryzyko.

Skąd się wziął pomysł zmiany czasu? Krótka historia

Zmiana czasu w Polsce funkcjonuje od 1977 roku, choć pierwsze eksperymenty z jej wprowadzeniem miały miejsce już w latach 40. XX wieku. W Europie Środkowej było to najczęściej motywowane oszczędnościami energii.

W ostatnich latach temat powraca regularnie. Komisja Europejska przeprowadziła w 2018 roku konsultacje społeczne, w których ponad 80% obywateli UE opowiedziało się za zniesieniem zmiany czasu. W Polsce również rośnie poparcie dla takiego rozwiązania.

Co dalej z projektem ustawy? Kiedy decyzja?

Jeśli projekt uzyska pozytywne opinie legislacyjne i konsultacyjne, może trafić pod obrady Sejmu jeszcze latem lub jesienią 2025 roku. Głosowanie mogłoby odbyć się jeszcze przed końcem roku, aby zapewnić czas na dostosowanie systemów i przepisów.

Wejście w życie przewidziane jest na 1 marca 2026 r.