Rosyjskie bombowce Tu-22M3 leciały w eskorcie. NATO poderwało samoloty
Jak podaje analityk OSINT AviVector, trzy rosyjskie samoloty Tu-22M3 wystartowały z bazy Ołenia, położonej na południe od Murmańska, na Półwyspie Kola. Następnie, od Petersburga, leciały nad Morzem Bałtyckim w eskorcie myśliwców Su-27 i Su-35. Wreszcie, gdy dotarły na wysokość Gdańska, zawróciły. Ich lot trwał około pięciu godzin.
W odpowiedzi na incydent szwedzkie siły powietrzne poderwały myśliwce JAS 39 Gripen. W powietrze wzbiły się również Eurofightery pilotowane przez Włochów, operujące z Estonii w ramach misji NATO Air Policing.
Rosjanie ćwiczyli atak na Polskę. Mieli pociski zdolne do przenoszenia głowic jądrowych
Mariusz Marszałkowski, wicenaczelny serwisu Defence24, napisał na platformie X, że lotnictwo Putina ewidentnie ćwiczyło atak na cele w Polsce. "Oczywiście, w czasie wojny taki lot byłby wyjątkowo trudny dla Rosjan. Ale nie testuje się wariantów, których użycie całkowicie się wyklucza" – zaznaczył.
Rosyjska armia opublikowała nagranie z ćwiczebnego lotu. Ekspert zwrócił uwagę, że co najmniej jeden Tu-22M3 wykonał lot z podczepionym pociskiem manewrującym Ch-22/32, o zasięgu 600-1000 km, zdolnym do przenoszenia głowic jądrowych.