"Ryzyko zarażania wynikające ze słabości niektórych instytucji zostało na obecnym etapie wyeliminowane w efekcie skutecznej restrukturyzacji Getin Noble Banku. W rezultacie zmniejszyły się potencjalne obciążenia sektora bankowego z tytułu wrażliwości słabszych podmiotów i nie identyfikuje się już instytucji, których sytuacja finansowa stanowiłaby źródło ryzyka o charakterze systemowym" - czytamy w raporcie.

"Mechanizm przymusowej restrukturyzacji po raz kolejny okazał się właściwym rozwiązaniem wobec banku zagrożonego upadłością i pozwolił na uniknięcie negatywnych skutków upadłości dla pozostałych banków i systemu finansowego jako całości. Wszystkie depozyty (w kwocie blisko 40 mld zł) zostały ochronione, co nie byłoby możliwe w procesie upadłości. Upadłość oznaczałaby konieczność wypłaty przez BFG depozytów gwarantowanych w wysokości ok. 36 mld zł i utratę przez deponentów środków na rachunkach niepodlegających ochronie ustawowej oraz w kwotach przekraczających limit gwarancji" - czytamy dalej.

Niekontrolowana upadłość GNB mogłaby mieć negatywne skutki dla sytuacji finansowej innych banków. Kluczowa była wielkość tego banku, w tym zwłaszcza kwota zgromadzonych środków gwarantowanych, która przewyższała kwotę środków zgromadzonych w funduszu gwarantowania depozytów w BFG. Likwidacja Getin Noble Banku w ramach standardowej procedury upadłościowej i następnie wypłata depozytów gwarantowanych wiązałaby się z wyczerpaniem środków BFG i koniecznością ich odbudowy przez pozostałe banki. Oznaczałoby to dla nich dodatkowe koszty, w tym m.in. w związku ze składkami nadzwyczajnymi, podano.

"Przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Banku nie oznacza jednak eliminacji wszystkich instytucji bankowych wykazujących słabości. W sektorze bankowym w dalszym ciągu funkcjonują podmioty z niskimi współczynnikami kapitałowymi. Są one jednak znacznie mniejsze, i tym samym zagrożenia związane z wystąpieniem efektów zarażania są bardzo niskie" - napisano też w raporcie.

Reklama

(ISBnews)