"Nie mam obaw o polski system bankowy, który jest odporny, ma silne kapitały i silną płynność. Oczywiście, mamy swoje wyzwania. Mamy te same ramy prawne, które dotyczą wszystkich banków europejskich. Dobrze jest też mieć na uwadze oświadczenie instytucji nadzorujących sektor bankowy w UE - EBC i innych władz, że system bankowy w Europie jest odporny i dotyczy to także Polski" - powiedziała Rzeczkowska w rozmowie z Bloomberg TV.
Zapytana o sytuację banków w kontekście orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ws. kredytów w CHF, minister odpowiedziała, że "będzie trudniej, ale sytuacja jest ściśle monitorowana, nie ma większych ryzyk w polskim sektorze bankowym, który jest odporny, ma silne kapitały i płynność".
"Dzisiaj mamy mediację, w której czekamy na nowe rozstrzygnięcie TSUE, ale to nie jest proces w jednym punkcie czasowym, to jest proces rozliczeń, rozstrzygnięć sądowych, więc banki już zgromadziły rezerwy na te rozliczenia i mają jeszcze czas na przygotowanie się do sytuacji. Pracujemy też nad rozwiązaniem prawnym" - dodała Rzeczkowska.
W połowie lutego rzecznik generalny TSUE Anthony Michael Collins orzekł, że po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych; banki nie mają tego prawa. Stwierdził również, że to do sądów krajowych należy ustalenie, w oparciu o prawo krajowe, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności.
Wyrok TSUE, który jest spodziewany za ok. 6 miesięcy będzie się odnosił do sprawy, której dotyczyło pytanie prejudycalne, ale będzie też wskazówką dla sądów rozpatrujących podobne sprawy i będzie miał wpływ na linię orzecznictwa.
Nowe przepisy uporządkują system
W połowie marca przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski poinformował, że jego urząd pracuje nad rozwiązaniem ustawowym dot. kredytów frankowych. W świetle przygotowywanego projektu ustawy banki miałyby obowiązek proponowania ugód i w ich ramach przewalutowania kredytów frankowych na złote w taki sposób, jakby hipoteka od początku była zaciągnięta w krajowej walucie.
Jak poinformował Jastrzębski, dla klientów, którzy nie skorzystaliby z tej możliwości i woleliby pozostać przy kredycie walutowym uporządkowanie relacji z bankiem i przywrócenie w niej równowagi mogłoby się dokonać przez eliminację dyskrecjonalności banku przy ustalaniu kursów walutowych, ostatecznie w grę wchodziłby średni kurs NBP.
Zdaniem szefa KNF powinno być też wsparcie dla osób, które chciałyby przewalutowania, ale barierą jest dla nich spodziewany wzrost raty.
W połowie lutego rzecznik generalny TSUE wydał opinię w sprawie prawa banków do wynagrodzenia za kapitał po unieważnieniu umowy kredytu CHF, która była negatywna dla sektora bankowego. Oceniano, że prokonsumencka decyzja TSUE sprawić może, że na pozywanie banków mogą zdecydować się frankowicze, którzy do tej pory wahali się wykonać taki ruch.
Opinia rzecznika nie stanowi ostatecznego rozstrzygnięcia. Wyrok TSUE w tej sprawie zapaść może najwcześniej za kilka miesięcy.
(ISBnews) tus/ osz/