"W środę rozpocznie się budowa portu offshorowego w Świnoujściu. Port ten ma podstawowe znaczenie dla morskiej energetyki wiatrowej" - powiedział PAP wiceminister infrastruktury.
Termin realizacji portu jest skorelowany z budową pierwszych farm wiatrowych
Podkreślił, że gdyby port ten nie został zbudowany, to elementy do budowy polskich farm wiatrowych na Bałtyku dowożone byłyby, albo z duńskiej wyspy Bornholm, albo z portów w Niemczech.
"Termin realizacji portu jest skorelowany z budową pierwszych farm wiatrowych, które zaczną produkcję energii elektrycznej pod koniec 2025 roku z pierwszego pola offshorowego, które realizuje Orlen" - przekazał Marek Gróbarczyk.
We wrześniu tego roku Grupa Orlen informowała, że wyłoniła wykonawcę lądowej części terminala instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych w Świnoujściu.
Lądowa część terminala instalacyjnego powstanie w porcie w Świnoujściu
Zapowiedziano wówczas, że prace budowalne rozpoczną się w październiku, a zakończą na przełomie 2024 i 2025 r. Wskazano, że docelowo terminal umożliwi instalację ponad 80 morskich turbin wiatrowych rocznie i będzie w stanie obsłużyć projekt Baltic Power i inne planowane inwestycje wiatrowe.
Dodano, że lądowa część terminala instalacyjnego, za którą odpowiada spółka Orlen Neptun, powstanie w porcie w Świnoujściu, na terenie o powierzchni blisko 20 ha. Orlen wyjaśnił, że jego rolą będzie przeładunek i składowanie kluczowych elementów morskich turbin wiatrowych, takich jak wieże, łopaty i gondole.
Spółka informowała również, że terminal będzie w stanie przyjmować też nadbudówki morskich stacji transformatorowych. W ramach projektu powstanie również infrastruktura komunikacyjna oraz nowe zabudowania warsztatowe i administracyjno-biurowe. Inwestycja w Świnoujściu będzie skomunikowana wszystkimi środkami transportu: kolejowym, promowym, lotniczym i drogowym.
autor: Łukasz Pawłowski