"Scenariusz (ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o) 55 proc. na 2030 r. jest dla Polski trudny. Można się domyślać, że cele również na 2040 r. będą dla Polski nieosiągalne" - skonstatowała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska przed rozpoczęciem spotkania unijnych ministrów odpowiedzialnych za kwestie energii.

Cele ambitne, ale nierealne?

"Chcemy jako rząd mieć cele ambitne, ale takie, które będą dbały o człowieka i gospodarkę. Musimy pamiętać, że musi to być transformacja sprawiedliwa, gdzie nikt nie pozostanie poza nawiasem. Polska - nie tylko z uwagi na historyczne uwarunkowania, ale także położenie geopolityczne i warunki klimatyczne - ma do zrobienia po prostu więcej. Każdy nowy cel powinien uwzględniać ten punkt startowy" - zaznaczyła polska minister.

Reklama

Na początku lutego Komisja Europejska opublikowała ocenę sposobów osiągnięcia przez UE neutralności klimatycznej do 2050 r. Na tej podstawie KE zaleciła redukcję emisji gazów cieplarnianych netto o 90 proc. do 2040 r. w porównaniu z poziomami z 1990 r.

Co z Zielonym Ładem?

W rozmowie z dziennikarzami Hennig-Kloska była pytana przez dziennikarzy o zapisy Zielonego Ładu dotyczące rolnictwa.

"Jako Polska od wielu tygodni podejmujemy ten temat w Brukseli. Rozumiem polskich rolników i ich bunt wobec tego nierównego konkurowania. Natomiast z drugiej strony musimy mieć na uwadze, że każde rolnictwo musi dopasowywać się do zmieniających się warunków klimatycznych. Jeśli będziemy chcieli uprawiać rolę w ten sam sposób, w jaki robiliśmy to kiedyś, przy zmieniających się warunkach klimatycznych, to rolnicy będą osiągać gorsze rezultaty. Wprowadzanie ekosystemów może prowadzić do tego, że płody rolne będą lepsze, a plony wyższe" - powiedziała.

Dodała, że należy rozwiązać podstawowy problem - zabezpieczenia ekonomicznego rolników i ich rodzin, by mogli utrzymywać się z pracy na roli.

Auta spalinowe w UE po roku 2035?

Hennig-Kloska była też pytana, czy jest szansa na rezygnację w UE z zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych w Europie od 2035 r.

"To jest cel, który będzie jeszcze dyskutowany. Zobaczymy, na czym staniemy z tym celem. On ma być dyskutowany jeszcze w fazie dochodzenia do celu" - powiedziała.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz i Łukasz Osiński (PAP)