"Mieliśmy kurs na wygaszanie górnictwa węgla kamiennego. To oznaczało maksymalne ograniczanie inwestycji. W tej chwili, oczywiście, te inwestycje, żeby zwiększyć wydobycie, będą niezbędne i będziemy je robić - to chcę bardzo wyraźnie powiedzieć. Bo to jest niezbędne dla bezpieczeństwa energetycznego Polski" - powiedział Sasin w programie Sedno Sprawy Radia Plus.

Zapytany, czy polskie wydobycie można zwiększyć o 1-5 mln ton rocznie, wicepremier odpowiedział: "W tej chwili - raczej w tych niższych skalach, o których pan mówił".

Wyjaśnił, że chodzi o zwiększenie poprzez zachęty dla górników do pracy w godzinach nadliczbowych czy w soboty.

"Oczywiście, niezbędny będzie import, tylko z innych kierunków niż rosyjski. Dzisiaj z Rosji do Polski płynie ok. 8 mln ton węgla. […] Mamy już ustalenia z partnerami zagranicznymi dotyczące importu z innych krajów" - podkreślił Sasin.

Reklama

Premier Mateusz Morawiecki poinformował wcześniej w tym tygodniu, że rząd zakłada odejście od rosyjskiego węgla do kwietnia, najpóźniej maja 2022 roku.

Jak informował niedawno Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), w Polsce do przemysłu kierowane jest jedynie ok. 5% rosyjskiego węgla, a pozostała część trafia głównie do ciepłowni zawodowych.