W środę GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lutym 2024 r. wyniosło 7.978,99 zł, co oznacza wzrost o 12,9 proc. w ujęciu rocznym. Z kolei zatrudnienie w tym sektorze w ujęciu rocznym spadło o 0,2 proc.

„Rynek pracy pozostał w lutym w bardzo dobrej kondycji. Wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw poprawił się z 12,8 do 12,9 proc. r/r. Ze względu na szybki spadek inflacji siła nabywcza tych pensji jest obecnie ok. 10 proc. wyższa niż przed rokiem – to najlepszy wynik od ponad 10 lat. Podobnie rekordowa jest dynamika płacy minimalnej. Zatrudnienie nie zmieniło się istotnie – spadło o 0,1 proc. względem stycznia - napisał w komentarzu do danych GUS doradca w zespole makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Marcin Klucznik.

Dodał, że spodziewa się, że wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń utrzyma się przez cały 2024 rok.

„Głównymi motorami będą tutaj odbicie gospodarcze oraz płaca minimalna. Silny wzrost wynagrodzeń pozwoli konsumentom zarówno na odbudowę oszczędności utraconych w okresie wysokiej inflacji, jak i zauważalny wzrost konsumpcji” – ocenił ekonomista PIE.

Reklama

GUS podał także, że produkcja przemysłowa w lutym wzrosła o 3,3 proc. w ujęciu rocznym, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 0,7 proc. Według Marcina Klucznika oznacza to, że przemysł wraca na ścieżkę wzrostu.

„GUS podniósł także szacunek aktywności w przemyśle w styczniu o 1,3 pkt. proc. Wzrost notuje 24 z 34 podstawowych branż przemysłu. Jednocześnie ceny producentów PPI pozostają w głębokiej deflacji – obecnie spadek sięga 10,1 proc. r/r. Wraz z odbiciem gospodarczym zobaczymy lepsze wyniki przemysłu oraz normalizację PPI” – stwierdził ekonomista PIE.