W rozmowie z PAP przypomniał, że rolnicy domagają się zatrzymania Zielonego ładu, ograniczenie importu z Ukrainy i zwiększenia opłacalności produkcji rolnej.

Jak zapewnił Nowak, w każdym z tych trzech obszarów rząd i resort rolnictwa podjął konkretne działania. Jako przykład podał Zielony ład i zmiany, jakie zaproponowała Komisja Europejska w tym dokumencie.

W piątek Komisja Europejska opublikowała projekt zmiany dwóch rozporządzeń związanych z Zielonym Ładem. Propozycje zakładają m.in. zniesienie obowiązku ugorowania, wybór między dywersyfikacją upraw a zmianowaniem, uproszczenia dot. utrzymania okrywy glebowej.

Reklama

„To było dla nas zaskoczeniem, że UE potrafiła szybko i skutecznie wsłuchać się w głos obywateli” – dodał Nowak.

Jeśli chodzi o import z Ukrainy to wiceminister przypomniał, że jest wprowadzone embargo na produkty rolne z tego kraju.

Donald Tusk zaprezentuje rozwiązania dla producentów zbóż?

Nowak zapowiedział, że niebawem premier Donald Tusk zaprezentuje rozwiązania dla producentów zbóż, które zrekompensuje niskie ceny tego surowca.

„To co jest też kluczowe w obecnej sytuacji w rolnictwie to, że usprawniliśmy działanie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i na przykład dopłaty do kukurydzy zostały sprawnie i szybko wypłacone”- wymienił wiceminister rolnictwa.

Zapowiedział, że do końca czerwca br. wypłaconych zostanie ponad 7 mld zł środków w ramach płatności, w tym obszarowych.

„Apeluję do rolników o przemyślane działanie"

Nowak zaapelował do rolników, aby wnioski do agencji składali jak najszybciej, po to, aby nie było opóźnień w wypłacaniu dopłat. „Jeśli wszyscy zachowamy rygor - ministerstwo, ARiMR oraz rolnicy, to sprawnie wypłacone będą dopłaty” – zapewnił.

Polityk podkreślił, że rozumie i popiera postulaty rolników. „Jednak forma protestu, w tym blokada granic eksportowych, granic zachodnich Polski jest niekorzystna dla rolników i gospodarki. Sami podcinamy gałąź, na której siedzimy, bo ograniczamy możliwości eksportu polskiej produkcji” – ocenił Nowak.

Zaznaczył, że rolnicy muszą protestować w taki sposób, by nie ograniczać możliwości eksportowych polskich firm, bo to - jak podkreślał - odbije się na kieszeniach Polaków.

„Apeluję do rolników o przemyślane działanie, o to by respektować w czasie blokad służby, które są powołane do ratowania życia i zdrowia ludzi. Żeby respektować transport produktów szybko psujących się, bo to jest element bezpieczeństwa żywnościowego zarówno mieszkańców Polski, jak i Europy” – powiedział.

Czy jest szansa na porozumienie z rolnikami?

W ocenie Nowaka, w najbliższym czasie jest szansa na porozumienie z rolnikami.

„Jeśli środki dopłat bezpośrednich trafią na ich konta. Jak znajdziemy rozwiązanie relacji z Ukrainą, przy jednoczesnym zwiększeniu możliwości eksportowych Polski, jeśli zatwierdzone będą zmiany w Zielonym ładzie i Wspólnej Polityce Rolnej UE - to jestem przekonany, że racjonalni rolnicy, którzy docenią zakres tych działań, powinni zejść z blokad” – powiedział wiceminister.

Nowak zapewnił, że rząd robi wszystko, aby rolnicy „w poczuciu satysfakcji, że wywalczyli to, o co prosili mogli zejść z blokad”.