Kanclerz Niemiec Angela Merkel oświadczyła we wtorek, że jej kraj wypracuje własne standardy w dziedzinie bezpieczeństwa sieci 5G. Była to odpowiedź Merkel na pytanie o potencjalną współpracę z chińskim koncernem Huawei.

"Bezpieczeństwo, zwłaszcza jeśli chodzi o rozwój sieci 5G, ale również w innych sferach cyfrowych, jest bardzo ważnym zagadnieniem dla niemieckiego rządu, więc sami definiujemy nasze standardy" - powiedziała szefowa niemieckiego rządu na wspólnej konferencji prasowej z premierem Belgii Charlesem Michelem. "Będziemy dyskutować te kwestie z naszymi partnerami w Europie, jak również z odpowiednimi urzędami w USA" - dodała.

Merkel odpowiedziała w ten sposób na pytanie o dopuszczenie chińskiego koncernu teleinformatycznego Huawei do budowy na terytorium Niemiec sieci 5G.

W poniedziałek amerykański dziennik "Wall Street Journal" podał, że ambasador USA w RFN Richard Grenell zapowiedział w specjalnym liście do ministra gospodarki RFN Petera Altmaiera, że Waszyngton ograniczy wymianę informacji wywiadowczych z Niemcami, jeśli ten kraj zdecyduje się na zaangażowanie Huawei przy budowie sieci 5G.

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa od miesięcy naciska na sojuszników, by ograniczyli udział Huawei w budowie nowej generacji infrastruktury telekomunikacyjnej, a nawet by usunęli urządzenia tej firmy z istniejących sieci.

Reklama

USA ostrzegają, że sprzęt używany do wprowadzanej obecnie technologii mobilnej piątej generacji - 5G, który jest bardziej podatny na ataki niż poprzednie, jeżeli będzie dostarczany przez Huawei, może być wykorzystywany przez władze chińskie do szpiegowania.

Huawei, który stał się największym na świecie dostawcą sprzętu telekomunikacyjnego, zaprzecza tym zarzutom. Chińska firma stara się obecnie o budowę sieci 5G w wielu krajach europejskich. USA zdecydowały natomiast, że sieci 5G będą budowane głównie przez szwedzkiego Ericssona i fińską Nokię.

>>> Czytaj też: Ile będzie kosztować budowa sieci 5G w Polsce? Nawet 5,8 mld zł