"Dajemy konsumentom sześć miesięcy na odzyskanie tych środków. Jeśli ktoś tego nie zrobi, to zamiast na konta operatorów, trafią one do funduszu szerokopasmowego, z którego finansujemy szereg inicjatyw związanych właśnie z rozwojem rynku telekomunikacyjnego. Do zadań tego funduszu wpisujemy kwestie związane z coraz istotniejszym problemem społecznym, jakim jest cyfrowe uzależnienie dzieci i młodzieży. Chcemy tu współpracować z Ministerstwem Zdrowia i Narodowym Funduszem Zdrowia" - mówi Cieszyński w rozmowie z DGP.

Czytaj więcej: Telekomy nie zatrzymają pieniędzy z nieaktywnych prepaidów

"Myślę też, że w ciągu najbliższego półrocza przedstawimy parę ciekawych pomysłów, jak moglibyśmy fundusz szerokopasmowy wykorzystać na rzecz rozwoju rynku. To są środki, które i tak w większości wrócą na rynek, natomiast chcemy, aby wróciły tam, gdzie są najbardziej potrzebne, a niekoniecznie po prostu powiększały zyski firm, które i tak mają dobre wyniki finansowe" - dodaje.

Reklama