Parlamentarzysta ocenił, że rząd był do tej pory dosyć surowy dla Warmii i Mazur. Uważa on, że region, ze względu na walory i tereny przyrodnicze, zasługuje na szczególną ochronę. Jednocześnie, w dobie XXI wieku, potrzebuje sprawnej komunikacji.
Pogodzić ekologię i gospodarkę
W grę wchodzi rozwiązania znane z innych krajów Europy, gdzie w przypadku sporu społecznego o cenne tereny przyrodnicze zmienia się plany dotyczące dróg, aby chronić środowisko, ale nie wyłączać terenu komunikacyjnie. Andrzej Gorczyca podkreśla, że priorytetem jest zbudowanie drogi, która pozwoliłaby na szybsze pokonywanie odległości między wschodnimi a zachodnimi granicami województwa. Obecnie przejazd przez region zajmuje nawet cztery do pięciu godzin, co jest trudne do przyjęcia.
W rozmowie poseł skrytykował obecny stan dróg, które - jak stwierdził - na Zachodzie byłyby uważane co najwyżej za świetne drogi rowerowe, a nie trasy dla państwa, które się dobrze rozwija. Podkreślił, że bezwzględnie konieczne jest ulepszenie infrastruktury drogowej, zwłaszcza biorąc pod uwagę natężenie ruchu samochodowego.
Infrastruktura drogowa ważna jak kolejowa
Poseł zauważył, że coraz bardziej stawiamy na kolej, ale to samo musi stać się z drogami. Stąd apel o ich jak najszybszą budowę na Warmii i Mazurach, bo jest to jedyna odpowiedź na potrzeby regionu.