"Na EUR/PLN już w drugiej części wtorkowych notowań skończyła się konsolidacja, a kurs wybił się górą z budującego się od końca marca trendu bocznego reagując na informacje w sprawie wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu do Polski. Rynek dotarł do istotnego poziomu technicznego na poziomie 4,7239, który testował zarówno we wtorek, jak i podczas dzisiejszych notowań. Oporu nie udało się pokonać, a kurs EUR/PLN wrócił w okolice 4,70, gdzie w tej fazie sesji pozostaje" - powiedział PAP Biznes ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.
"Na osłabienie złotego w wyniku czynników lokalnych nakładają się trendy globalne, czyli umacnianie dolara, które nie sprzyja umacnianiu walut z naszego regionu. Mocny dolar jest natomiast konsekwencją tego co dzieje się w Chinach" – dodał.
Zdaniem ekonomisty, jeśli na chłodno przemyśli się temat związany w odcięciem od rosyjskiego gazu, to jest to tylko przyspieszenie pewnych procesów, które i tak w tym roku miały nastąpić.
"Jeśli nie nastąpią wstrzymania dostaw gazu do innych europejskich państw, to uważam, że z tego tytułu jakichś dalszych perturbacji na rynku złotego nie będzie. Co więcej, obecne osłabienie złotego może być argumentem, aby politykę pieniężną w Polsce zacieśniać mocniej, a to powinno złotego umacniać" – powiedział Sutowicz.
Zdaniem Sutowicza perspektywy dla złotego są raczej umiarkowanie optymistyczne i uważa on, iż testowany w okolicach 4,73 opór dla EUR/PLN może dalszą zwyżkę tej pary zatrzymać.
"Przy braku jakichś kolejnych, niespodziewanych informacji z otoczenia rynku, złoty powinien odzyskiwać swoją siłę" – powiedział ekonomista.
O godzinie 15.58 EUR/PLN zniżkuje o 0,23 proc. do 4,7035, a USD/PLN rośnie o 0,57 proc. do 4,4580. W tym czasie dolar się umacnia, a kurs EUR/USD spada o 0,79 proc. do 1,0553.
RYNEK DŁUGU
"Środa, po dwudniowej korekcie, przynosi wzrosty rentowności krajowego długu wzdłuż całej krzywej. Tym samym wróciliśmy do dominującego trendu, co jest naturalną konsekwencją tego, że szerokie spektrum czynników działa w kierunku spadków cen polskiego długu" - powiedział ekonomista Banku Millennium.
"Działają tutaj czynniki krajowe, ale również widać wpływ rynków bazowych, związany również zacieśnianiem polityki pieniężnej przez Fed czy ECB. Wpływ ma też sytuacja fiskalna w kraju, która poprzez zwiększone potrzeby pożyczkowe ulega pogorszeniu" – dodał.
Zdaniem Sutowicza, rynek czeka już na piątkowy, szybki odczyt inflacji w Polsce za kwiecień, jak również na zbliżające się posiedzenie RPP.
W piątek 29 kwietnia br. o godzinie 10.00 GUS opublikuje szybki szacunek inflacji CPI za kwiecień 2022 r.
Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się w czwartek 5 maja.
Na rynkach bazowych dochodowości 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych spadają o 0,6 pb do 2,767 proc., a niemieckich idą w dół o 0,1 pb 0,7995 proc.
środa | środa | wtorek | |
16.05 | 9.20 | 15.40 | |
EUR/PLN | 4,7058 | 4,7024 | 4,6522 |
USD/PLN | 4,4614 | 4,4373 | 4,3566 |
CHF/PLN | 4,6066 | 4,5961 | 4,5519 |
EUR/USD | 1,0548 | 1,0598 | 1,0679 |
PS0424 | 6,474 | 6,460 | 6,370 |
PS0527 | 6,64 | 6,62 | 6,52 |
DS0432 | 6,19 | 6,14 | 6,06 |