Wyrażam wdzięczność dla prezydenta Szwajcarii Alaina Berseta i szefa MSZ tego kraju Ignazio Cassisa za ten ważny pierwszy krok - dodał Szmyhal.

Po agresji Rosji na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku, Szwajcaria postanowiła częściowo odstąpić od polityki neutralności i przyłączyła się do sankcji UE przeciwko Rosji i Białorusi.

W latach 2022-23 rząd w Bernie wprowadził w życie kilka unijnych pakietów sankcyjnych. Wcześniej zamrożono m.in. rosyjskie aktywa warte 7,5 mld franków szwajcarskich (równowartość niemal 8,6 mld dolarów), a także zabroniono eksportu towarów i powiązanych usług dla rosyjskiego sektora energetycznego. Zakazano też działalności w Szwajcarii koncernom energetycznym z Rosji oraz udzielania takim podmiotom pożyczek lub wsparcia finansowego w innej formie.

Zgodnie z naszym prawem nie możemy przekazywać bezpośredniej pomocy militarnej żadnej ze stron konfliktu. Nie oznacza to jednak obojętności. Szwajcarzy zdecydowanie potępiają rosyjską agresję i pomagają Ukrainie w działaniach humanitarnych i odbudowie. Każdy robi to, co potrafi najlepiej - podkreślał w kwietniu br. prezydent Berset.

Reklama