Do godz. 14.54 amerykańskiego czasu właściciela zmieniło ponad 20 milionów akcji funduszu oznaczonego symbolem BITO. Z obrotami na pozomie około 850 mln dol. na godz. BITO było w czasie pierwszego dnia handlu drugim najpopularniejszym funduszem typu ETF. Bloomberg poinformował, że opcje na BITO zaczną być notowane na giełdach NYSE Arca Options i NYSE American Options w środę.
Bitcoin osiągnął tymczasem rekordowy poziom. Po wzroście o 3,6 proc. jego cena wyniosła około 63 600 dol., czyli nieco poniżej kwietniowego maksimum (wynoszącego prawie 65 tys. dol.).
ETF powiązane z bitcoinem było długo od dawna wyczekiwane zarówno przez społeczność kryptograficzną, jak i inwestorów z Wall Street, spośród których wielu od lat argumentowało, że zatwierdzenie przez regulacyjne organy otworzy cyfrowe waluty na większą liczbę inwestorów z głównego nurtu.
„Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy udostępnić inwestorom BITO, pierwszy ETF powiązany z bitcoinem, czyli ważny sposób na wygodne inwestowanie w tę kryptowalutę na zwykłym rachunku maklerskim”, powiedział Simeon Hyman, globalny strateg inwestycyjny w firmie ProShares.
Indywidualni inwestorzy rzucili się na ETF we wtorek. BITO było jednym z najczęściej kupowanych aktywów na platformie Fidelity z ponad 8800 zleceniami kupna (stan na 14.55 amerykańskiego czasu).
Warto dodać, że nowy ETF nie inwestuje bezpośrednio w bitcoiny, tylko w kontrakty futures notowane na chicagowskiej giełdzie towarowej CME. Niektórzy analitycy mają bardzo „bycze” nastawienie do ETF-u – kontrakty terminowe, w które inwestuje ETF powiązany z bitcoinem mogą osiągnąć w czasie pierwszego roku handlu wartość ponad 50 mld dol., biorąc pod uwagę hype, jaki wytworzył się wokół aktywa.