Cena ropy naftowej spadła, a amerykański benchmark WTI zatrzymał się poniżej 65 dolarów za baryłkę, osiągając najniższy poziom od końca 2021 roku. W tym samym czasie miedź również zaliczyła spadek co przerwało wcześniejszą falę wzrostu. Natomiast złoto, które skorzystało na zawirowaniach bankowych i osiągnęło 6,5-procentowym wzrost w zeszłym tygodniu, po raz pierwszy od roku przebiło poziom 2000 dolarów za uncję, co sugeruje, że popyt na bezpiecznie przystanie inwestycyjne pozostaje silny.
Ceny głównych surowców spadają
Ropa Brent w zamówieniach na maj była o 2,7 proc. niższa, cen za baryłkę na giełdzie ICE Futures Europe o godzinie 7:37 w Londynie wynosiła 71,03 dolara
WTI spadła o 2,9 proc. do 64,81 dolara za baryłkę
Miedź spadła o 0,1 proc. do 8 573,50 dolara za tonę na Londyńskiej Giełdzie Metali po tym, jak straciła ponad 3% w zeszłym tygodniu
Złoto spotowe wzrosło o 0,8 proc. do 2 004,28 dolara za uncję
Ropa, poślizg miedzi w ostrożnym handlu | Kryzys bankowy prowadzi do ucieczki od ryzykownych aktywów
/>
Credit Suisse z gwarancjami
W obawie przed dalszym kryzysem zaufania wobec rynków finansowych, szwajcarski rząd wynegocjował w weekend umowę na przejęcie Credit Suisse, w którym gwarantuje pokrycie potencjalnych strat na aktywach przejmowanych przez UBS. Fed i pięć innych banków centralnych również ogłosiły skoordynowane działania mające na celu zwiększenie płynności w umowach swapowych realizowanych w dolarach amerykańskich.
„Uczestnicy (rynku- red.) wciąż nie są w pełni przekonani, czy ostatnie posunięcia władz mogą zapobiec dalszym zawirowaniom w sektorze bankowym” – powiedział Yeap Jun Rong, strateg rynkowy w IG Asia Pte w Singapurze. Inwestorzy zastanawiają się teraz, czy inwestować w czasie spadków, powiedział Yeap.
Nawet Chiny nie pomogły
Spadek cen surowców nastąpił pomimo szybkiego ożywienia gospodarczego Chin po tym, jak pod koniec zeszłego roku decydenci zrezygnowali z polityki zero covid. W zeszłym tygodniu Pekin zmniejszył ilość gotówki, którą banki muszą trzymać w rezerwie w banku centralnym. Ma to wesprzeć akcję kredytową i rozruszać gospodarkę.
Dalszy los cen surowców w tym tygodniu będzie zależeć głównie od tego, jak zostaną przyjęte szczegóły umowy na przejęcie Credit Suisse, a także od środowej decyzji Fed w sprawie ustalania stóp procentowych. Chociaż decydenci amerykańscy zasygnalizowali chęć podniesienia stóp procentowych o 50 punktów bazowych, aby powstrzymać wciąż gorącą inflację z przed wybuchu kryzysu bankowego, obserwatorzy rynku spodziewają się teraz mniejszego wzrostu stóp, a może nawet jego wyhamowania.