"Polska i Litwa osiągnęły dobry wzrost w obszarze należności, ściśle kontrolowały koszty i uzyskały wzrost zysku. Podany zysk przed opodatkowaniem wzrósł o 14% do 71,0 mln GBP, co stanowiło duży wzrost zysku bazowego o 16,4 mln GBP, zrównoważony inwestycją o wartości 3,8 mln GBP w rozwój naszej nowej działalności na Litwie i rozwój marki Hapi Pożyczki. Ponadto, uwzględnione zostały niekorzystne wahania kursowe w wysokości 3,9 mln GBP" - czytamy w komunikacie.

Spółka podała także, że po dobrych wynikach w pierwszej połowie roku, firma musiała zmierzyć się ze wzrostem działań ze strony konkurencji w szczególności podmiotów udzielających pożyczek chwilówkowych. "Czynniki te przyczyniły się do spowolnienia wzrostu, zwłaszcza pod koniec roku, i uzyskaliśmy 1% wzrost liczby klientów do poziomu 848.000 oraz wzrost przyznanych kredytów o 3%. Średni stan należności netto wzrósł o 12%, generując wzrost przychodów o 10%" - podała również IPF.

Jakość kredytów w Polsce i na Litwie jest dobra, i spółka uzyskała poprawę o 1,2 pkt proc. w zakresie utraty wartości aktywów, jako procentu przychodów do 27,3% w porównaniu do roku 2013.

"W przyszłości presja konkurencyjna będzie prawdopodobnie rosła, ale planujemy przyspieszenie wzrostu przez zwiększanie oferty produktów oraz ułatwianie klientom dostępu do naszych produktów. Osiągniemy to dzięki połączeniu ofert nowych produktów i wykorzystaniu nowych kanałów dystrybucji (pożyczka z ratą miesięczną, pożyczka dla klientów samozatrudnionych, oraz zwiększanie sprzedaży za pośrednictwem brokerów, którzy są rosnącym kanałem sprzedaży pożyczek konsumpcyjnych w Polsce)" - czytamy w komunikacie.

Reklama

IPF - właściciel Provident Polska - jest notowany na warszawskiej giełdzie od marca 2013 r.