Jak podał w środę Główny Urząd Statystyczny, w maju poglądy konsumentów wskazują na przesunięcie oczekiwań inflacyjnych w kierunku niższej inflacji.

Nadal przeważają pesymiści

Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK), syntetycznie opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, wyniósł -29,9 i był o 2,3 pp. wyższy w stosunku do poprzedniego miesiąca. W odniesieniu do maja 2022 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 8,5 pp.

Reklama

Z kolei wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), syntetycznie opisujący oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje konsumpcji indywidualnej, wzrósł o 4,4 pp. w stosunku do poprzedniego miesiąca i ukształtował się na poziomie -15,3. W maju br. WWUK osiągnął wartość o 12,6 pp. wyższą niż w analogicznym miesiącu 2022 r.

Ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka zwrócił uwagę, że wiosna przyniosła kolejną poprawę nastrojów. "To już kolejny miesiąc z rzędu, kiedy zarówno obecna, jak i przyszła ocena polskiej rzeczywistości się poprawia" - stwierdził. Zaznaczył, że nie oznacza to, iż wskaźniki przyjmują dodatnie wartości. "Nadal przeważają pesymiści, a główny wskaźnik ufności konsumenckiej jest na poziomie -29,9 pkt" - podkreślił.

Odszedł nam problem związany z koniecznością ogrzewania gospodarstw domowych

Jak zauważył Zielonka, najwyższe wzrosty subwskaźników dotyczą obecnej i przyszłej oceny kondycji gospodarki. "To zapewne wynik zmniejszającej się inflacji. Wskaźnik dotyczący oczekiwań Polek i Polaków co do przyszłej inflacji jest jednym z najniższych w ostatnich pięciu latach" - stwierdził. Według niego wynika to zapewne częściowo z niezrozumienia faktu, że ceny nadal będą rosły, choć już nie tak szybko.

Zdaniem eksperta nie bez znaczenia dla postrzegania rzeczywistości jest także pogoda. "Wraz z jej poprawą dostrzegamy coraz mniej mankamentów otaczającej nas rzeczywistości. Dodatkowo odszedł nam problem związany z koniecznością ogrzewania gospodarstw domowych" - wskazał.

W ocenie Zielonki wszystko to wpłynęło na wzrost wskaźnika dotyczącego możliwości oszczędzania w najbliższej przyszłości. "Wskaźnik nadal jest na minusie, ale z wartości -12,2 znalazł się w maju na poziomie -4,7 pkt" - zauważył.

Według eksperta Konfederacji Lewiatan "z jednej strony to pozytywna informacja, z drugiej wydaje się, że konsumpcja prywatna w najbliższych miesiącach może dalej notować spadki lub w najlepszym wypadku dalsze przesunięcie w stronę towarów pierwszej potrzeby".

autorka: Magdalena Jarco