Wcześniej - we wtorek - wiceszef MSWiA zapewnił, że koszty powstania centralnego punktu rejestracji PESEL na Stadionie Narodowym w Warszawie zostaną uregulowane z Funduszu Pomocy. Dodał, że od początku między PGE Narodowym a władzami Warszawy i rządem było ustalenie, że koszty powstania centralnego punktu rejestracji PESEL zostaną uregulowane z rządowego Funduszu Pomocy.

"Tak jak w całym kraju, jeśli samorząd wystąpi o zwrot tych kosztów, to je otrzyma" - napisał Szefernaker na Twitterze.

Wiceszef MSWiA odniósł się w ten sposób informacji prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który powiedział dziennikarzom, że miasto za wynajem Stadionu Narodowego, gdzie działa punkt wydawania numerów PESEL dla uchodźców z Ukrainy, ma zapłacić 2,3 miliona złotych.

Ratusz uściślił, że taka kwota widnieje w podpisanej na 3 miesiące umowie najmu. To opłata za najem powierzchni i osobogodziny, np. za sprzątanie i ochronę. Jak zaznaczył Trzaskowski, rządzący zapowiadają, że pokryją tę sumę.

Reklama

W środę Paweł Szefernaker poinformował, że do tej pory jednostki samorządu terytorialnego w całej Polsce otrzymały 544 mln zł z rządowego Funduszu Pomocy Uchodźcom z Ukrainy.

Fundusz Pomocy powstał w Banku Gospodarstwa Krajowego w celu finansowania lub dofinansowywania zadań na rzecz pomocy Ukrainie, w szczególności jej obywatelom dotkniętym skutkami konfliktu zbrojnego.

Masowy punkt wydawania numerów PESEL działa na Stadionie Narodowym od 19 marca. Został zorganizowany wspólnie przez rząd i warszawski samorząd. Akcja nadawania numerów PESEL ukraińskim uchodźcom w całym kraju trwa od 16 marca. Przez ten czas na terenie Warszawy wydano ponad 74 tys. numerów PESEL, a tylko w poniedziałek uzyskało go ponad 3 tys. osób.

W całym kraju do środy obywatelom Ukrainy wydano 846 tysięcy numerów PESEL. 96 proc. numerów PESEL zostało nadanych kobietom i dzieciom - 425 tys. numerów wydano osobom dorosłym, a 420 tysięcy dzieciom: 136 tysięcy w wieku 12-18 lat i 284 tysięcy do 12. roku życia