Ceny energii zaczynają spadać, jednak rosnące ceny żywności napędzają inflację w coraz większym stopniu.

Stijn Baert, profesor ekonomii pracy Uniwersytetu w Gandawie (UGent), podsumowuje sytuację na Twitterze: "Wydaje się, że kryzys energetyczny przekształcił się w kryzys żywnościowy (cenowy)".

Chociaż inflacja spadła, nadal jest znacznie wyższa niż w ostatnich dziesięcioleciach. W ciągu roku od stycznia 2022 do stycznia 2023 ceny żywności wzrosły o 15,59 proc.

Reklama

Ceny niektórych produktów dramatycznie wzrosły w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Cena oleju spożywczego wzrosła o 28,2 proc., ryb o 15 proc., a nabiału o prawie jedną czwartą (24,6 proc.). Za jajka płaci się obecnie średnio o 34,3 proc. więcej niż rok temu, a mleko półtłuste jest o 27,6 proc. droższe. Ceny chleba również gwałtownie wzrosły (+18,3 proc.), podobnie jak mięsa (+13,8 proc.).

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)