Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes oczekiwali, że w IV kw. 2022 r. PKB wzrósł o 2,2 proc. rdr.

Pełne dane o PKB w IV kw. GUS poda 28 lutego. (PAP Biznes)

KOMENTARZE

Reklama

PIE: Polska gospodarka ma szansę uniknąć recesji.

Polska gospodarka ma szansę uniknąć recesji. W dalszej części roku PKB będzie systematycznie odbijać - ocenił Marcin Klucznik z PIE, komentując dane GUS. Według niego tempo wzrostu przekroczy 1 proc. w II i III kwartale, a w ostatnich trzech miesiącach wyniesie 2,5 proc.

Marcin Klucznik z PIE zwrócił uwagę, że aktywność gospodarcza wyhamowała w IV kwartale. "To efekt podwyżek stóp procentowych oraz słabszej koniunktury globalnie" - wyjaśnił. Dodał, że "dołek spowolnienia" przypadnie na początek tego roku. "Polska gospodarka ma jednak szansę uniknąć recesji. Aktywność gospodarcza zacznie powolni odbijać od II kwartału" - ocenił.

Analityk odnosząc się do spowolnienia wzrost PKB w IV kwartale ub.r. z 3,6 do 2,0 proc. zaznaczył, że jest to trzeci kwartał wyhamowywania aktywności gospodarczej.

"Podwyżki stóp procentowych oraz obawy o sytuację gospodarczą powstrzymały konsumentów przed zwiększaniem wydatków. Jednocześnie spowolnienie w strefie euro oznacza mniejszy popyt na produkty polskiego przemysłu" - wyjaśnił. Ocenił, że bardziej optymistycznie wyglądają perspektywy inwestycji – wysokie ceny energii zachęcają firmy do inwestowania w poprawę efektywności energetycznej.

W ocenie Klucznika w I kwartale "czeka nas dołek koniunktury". "Polska gospodarka najprawdopodobniej uniknie jednak recesji – szacujemy, że wzrost spowolni do 0,4 proc." - wskazał.

Jak dodał, badania koniunktury w gospodarkach europejskich oraz skuteczne zabezpieczenie dostaw gazu sugerują, że wyniki gospodarcze będą lepsze od prognoz formułowanych w ubiegłych miesiącach - np. indeks PMI w Niemczech wzrósł od października z 45,1 do 47,3 pkt. "Odbicie w Polsce było jeszcze większe – polski PMI wzrósł do 47,5 pkt. i przebił wyniki w Niemczech" - przypomniał.

Według eksperta w dalszej części roku PKB będzie systematycznie odbijać, "tempo wzrostu przekroczy 1 proc. w II i III kwartale oraz wyniesie 2,5 proc. w ostatnich trzech miesiącach 2023 r.". Dodał, że takie rezultaty oznaczałaby ok. 1,4 proc. wzrostu w całym roku. "Nasza prognoza jest nieco wyższa od konsensusu rynkowego – ekonomiści ankietowani przez Focus Economics spodziewają się wzrostu o 0,9 proc." - podsumował. (PAP) autorka: Magdalena Jarco

ING: Dalsze osłabienie koniunktury

W 2023 prognozujemy 1-proc. wzrost gospodarczy napędzany eksportem netto, przy spadku popytu krajowego - ocenia ekonomista ING Adam Antoniak, komentując wtorkowe dane GUS. Dane o PKB w IV kw. ub.r. potwierdzają dalsze osłabienie koniunktury - dodał.

"Według wstępnego szacunku GUS (flash) polski PKB spadł w IV kwartale 2022 o 2,4 proc. kw/kw (dane odsezonowane) po wzroście o 1,0 proc. kw/kw w III kwartale 2022. W 2022 gospodarka była rozchwiana, a kwartały wzrostu aktywności przeplatane były kwartałami spadku (w ujęciu kw/kw po odsezonowaniu)" - zauważa w swoim wtorkowym komentarzu Antoniak.

"W oparciu o dane za cały 2022 i wcześniej publikowane dane kwartalne szacujemy, że IV kwartał 2022 przyniósł spadek spożycia gospodarstw domowych o ok. 1,5 proc. r/r, natomiast inwestycje rosły w tempie przekraczającym 5 proc. r/r. Pozytywny wkład do wzrostu PKB miała zmiana stanu zapasów oraz poprawa salda wymiany handlowej z zagranicą" - przekazał starszy ekonomista banku ING.

W jego ocenie, najnowsze dane o PKB potwierdzają dalsze osłabienie koniunktury w Polsce.

"Początek 2023 będzie trudny dla krajowej gospodarki. W ujęciu rocznym możemy odnotować spadek PKB w I kwartale 2023, przy czym obecnie szacujemy go na ok. 1 proc., a nie 2 proc., jak obawialiśmy się wcześniej" - podkreślił. Dodał, że kryzys energetyczny w Europie ma mniej ostry przebieg od wcześniejszych obaw, a ceny surowców energetycznych znacząco się obniżyły.

"W 2023 prognozujemy wzrost gospodarczy na poziomie 1 proc. Konsensus rynkowy także przesuwa się w tym kierunku, podczas gdy do niedawna dominowały prognozy z przedziału 0-0,5 proc." - przekazał.

Antoniak ocenił, że wysoka inflacja negatywnie wpływa na realne dochody do dyspozycji gospodarstw domowych, co przekłada się na ograniczenie konsumpcji. Z kolei wysokie stopy procentowe i słabsze perspektywy popytu krajowego i zagranicznego "ciążą na planach inwestycyjnych przedsiębiorstw". Dodał, że wsparciem dla inwestycji może być w 2023 sektor publiczny, w tym wydatki na zbrojenia, które jednak jednocześnie podbiją import.

"Spodziewamy się, że wzrost PKB w 2023 będzie w głównej mierze napędzany eksportem netto, przy spadku popytu krajowego. Taka struktura wzrostu powinna sprzyjać dezinflacji, a wzrost cen będzie w głównej mierze pchany przez koszty, a nie ciągniony przez popyt. Nadal oczekujemy jednak, że wzrost cen w 2023 będzie dwucyfrowy, przy uporczywie wysokiej inflacji bazowej" - szacuje starszy ekonomista ING. (PAP) autorka: Aneta Oksiuta

PKO BP: W tym roku wzrost PKB wyniesie 0,1 proc.

Spowolnienie wzrostu PKB nie jest dużym zaskoczeniem, widać je było w miesięcznych danych z przemysłu czy budownictwa; zaskoczyły natomiast dane w ujęciu odsezonowanym - ocenili ekonomiści PKO BP, komentując dane GUS. Ich zdaniem w tym roku wzrost PKB wyniesie 0,1 proc.

"Szybki szacunek PKB potwierdził to, co już wynikało z opublikowanych wcześniej danych rocznych za 2022: wzrost PKB w IV kwartale 2022 wyniósł 2,0 proc. r/r (wobec 3,6 proc. r/r w III kwartale 2022). Zaskoczyły dane w ujęciu odsezonowanym – tu PKB spadł o 2,4 proc. kw/kw po wzroście o 1,0 proc. kw/kw w III kwartale 2022" - wskazali w swoim komentarzu ekonomiści z Departament Analiz Ekonomicznych PKO BP.

Jak zauważyli, po wywołanym przez pandemię okresie dużych turbulencji w gospodarce, dane odsezonowane wykazują się w 2022 "ponadnormatywną zmiennością".

"Spowolnienie wzrostu PKB nie jest dużym zaskoczeniem - widać je było już wcześniej, w miesięcznych danych z przemysłu, budownictwa i z handlu" - przekazali.

Dodali, że tempo wzrostu produkcji przemysłowej zwolniło w IV kwartale 2022 do 4,6 proc. r/r (z 9,7 proc. r/r w III kwartale 2022). Także budownictwo lekko wyhamowało – z 3,4 proc. r/r w III kwartale 2022 do 2,4 proc. r/r w IV kwartale 2022. Jeśli chodzi o handel detaliczny, to wzrost w ujęciu realnym w IV kwartale 2022 wyniósł 0,1 proc. r/r (wobec 2,8 proc. r/r w III kwartale 2022).

"Łącznie branże odpowiedzialne za ok. połowę PKB odnotowały wzrost o ok. 2,5 proc. r/r w IV kwartale 2022 (wobec 5,7 proc. r/r w III kwartale 2022), co oznacza, że wzrost w sektorze usługowym był najprawdopodobniej zbliżony do tego odnotowanego w III kwartale 2022 oraz do tempa wzrostu głównych gałęzi gospodarki w IV kwartale 2022 (ok. 2,0-2,5 proc. r/r)" - ocenili ekonomiści.

Wskazali, że szczegółowe dane o PKB zostaną opublikowane 28 lutego. Jak dodali, wstępne dane roczne implikują, że konsumpcja prywatna spadła, natomiast tempo wzrostu inwestycji w IV kwartale 2022 r. "niespodziewanie się zwiększyło". PKO BP szacuje, że wkład eksportu netto do wzrostu PKB utrzymał się na poziomie z III kwartału 2022, przy czym spodziewa się pozytywnej niespodzianki po stronie ożywienia w sektorze eksportowym na koniec roku.

"Dane o PKB w IV kwartale 2022 sygnalizują, że efekt +przeniesienia+, mocno podbijający dynamikę PKB w 2022, w 2023 odwróci się. Tym samym wspiera to naszą prognozę wzrostu PKB w 2023 (+0,1 proc.)" - szacują ekonomiści. (PAP) autorka: Aneta Oksiuta

mBank Research: Po odsezonowaniu danych jest recesja

Analitycy z mBank Research napisali, że pod odsezonowaniu danych polska gospodarka jest w recesji od II kw. 2022 roku.