Przed rozpoczęciem debaty na temat przedłużenia stanu wyjątkowego na granicy wchodzący do Sejmu szef MSWiA Mariusz Kamiński został zapytany przez dziennikarzy o swoje czwartkowe spotkanie z unijną Komisarz do Spraw Wewnętrznych Ylvą Johansson.

"Bardzo interesujące spotkanie, rozmawialiśmy długo, wymieniliśmy się szeregiem informacji, myślę że wiele informacji było nowych dla pani komisarz Johansson, umówiliśmy się na dalsze kontakty, a więc trwa współpraca z ważnym partnerem, jakim jest Komisja Europejska" - powiedział Kamiński.

Dopytywany, dlaczego Polska nie chce na granicy skorzystać z pomocy Frontexu zapewnił, że Polska jest z Frontexem "w stałym kontakcie".

"Frontex jest w Polsce, jesteśmy w stałym kontakcie, na co dzień wymieniamy się informacjami, opiniami, współpraca jest bardzo dobra" - zapewnił. Dodał, że Polska współpracuje z Frontexem m.in. na Litwie, a na Bałkanach dostarcza sprzęt. Stąd, zdaniem szefa MSWiA, teza o braku współpracy "to jest jakiś sztuczny problem".

Reklama

MSWiA: Ylva Johansson podzieliła stanowisko Polski, że działania Białorusi muszą spotkać się ze odpowiedzią państw UE

Ylva Johansson podzieliła stanowisko Polski, zgodnie z którym działania Białorusi muszą spotkać się ze stanowczo odpowiedzią państw członkowskich UE - poinformował resort w czwartek po spotkaniu szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego z unijną Komisarz do Spraw Wewnętrznych Ylvą Johansson.

Minister Mariusz Kamiński spotkał się w czwartek Ylvą Johansson – unijną Komisarz do Spraw Wewnętrznych, żeby przedyskutować sytuację kryzysu wywołanego działaniami hybrydowymi Białorusi, prowadzonymi przeciwko państwom Unii Europejskiej: przede wszystkim Polsce, Litwie i Łotwie. "W ramach tych działań białoruski reżim dopuszcza się instrumentalnego wykorzystania migrantów w celu destabilizacji sytuacji w tych państwach i wywarcia na nie presji politycznej" - przypomniano.

Jak poinformowano, komisarz Johansson podzieliła stanowisko Polski, zgodnie z którym działania Białorusi muszą spotkać się ze stanowczą odpowiedzią państw członkowskich UE, pozwalając zapobiec dalszej eskalacji sytuacji na granicy. "Wskazała również, że państwa członkowskie mają prawo i obowiązek ochrony swoich granic, stanowiących zewnętrzne granice Unii" - przekazało MSWiA.

Minister Mariusz Kamiński przekazał podczas spotkania informacje na temat obecnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej oraz działań podejmowanych przez polski rząd w celu zapewnienia bezpieczeństwa granicy zewnętrznej Unii Europejskiej i powstrzymania dalszych działań reżimu Łukaszenki. Minister podkreślił, że "Polska zapobiega nielegalnym przekroczeniom granicy przez migrantów kierowanych na granicę przez białoruskie służby".

Szef MSWiA zaznaczył również, że Polska od początku kryzysu aktywnie współpracuje z Agencją Frontex poprzez bieżącą wymianę informacji i zasilanie Agencji danymi na temat sytuacji na polskim odcinku granicy zewnętrznej. "Polska także aktywnie niesie pomoc innym państwom znajdującym się pod presja migracyjną, m.in. zaangażowała niezbędne zasoby sprzętowe i ludzkie w ramach operacji Frontexu na Litwie. Pozostaje także w bieżącym kontakcie z kierownictwem Agencji" - poinformowano.

Jak podkreślił Kamiński, Polska udziela ochrony międzynarodowej osobom uciekającym z obszarów objętych prześladowaniami lub działaniami wojennymi. Przykładami takiej pomocy są tysiące wiz humanitarnych wydanych dla Białorusinów prześladowanych przez reżim Łukaszenki oraz ewakuacja ok. 1300 uchodźców z Afganistanu, którzy uratowani zostali przed realnym zagrożeniem życia i którym umożliwiono ubieganie się o ochronę międzynarodowych w Polsce.

Szef BBN: za niedopuszczalne traktujemy prowokacyjne działania białoruskich służb wobec polskich funkcjonariuszy

Za absolutnie niedopuszczalne traktujemy wszelkie prowokacyjne i niebezpieczne działania białoruskich służb wobec polskich funkcjonariuszy i żołnierzy mające prowadzić do wywołania incydentów na granicy - mówił szef BBN Paweł Soloch przedstawiając wniosek prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego.

W czwartek wieczorem posłowie rozpatrują wniosek prezydenta Andrzeja Dudy ws. wyrażenia zgody na przedłużenie o 60 dni stanu wyjątkowego na obszarze części woj. podlaskiego i woj. lubelskiego, przy granicy z Białorusią.

Soloch uzasadniając wniosek wyraził w imieniu prezydenta "najwyższe uznanie dla wszystkich funkcjonariuszy oraz żołnierzy pełniących służbę na terenie obowiązującego stanu wyjątkowego". "Za absolutnie niedopuszczalne traktujemy wszelkie prowokacyjne i niebezpieczne działania białoruskich służb wobec polskich funkcjonariuszy i żołnierzy mające prowadzić do wywołania incydentów na granicy" - oświadczył szef BBN.

"Prezydent z najwyższą powagą podchodzi również do prowadzonych przez polskie służby działań operacyjnych dotyczących analizy zagrożeń, w tym oceny profili migrantów i związanych z tym potencjalnych ryzyk dla bezpieczeństwa Polski, ale także pozostałych krajów Unii Europejskiej" - mówił Soloch. "Wiele z tych informacji ma charakter szczególnie alarmujących" - dodał.

Szef BBN przypomniał też działania prezydenta na forum międzynarodowym, gdzie przedstawiał on sytuację bezpieczeństwa w regionie, działań hybrydowych i ochrony granic. Zapowiedział też kolejne rozmowy z przywódcami innych państw na temat kryzysu migracyjnego i działań władz białoruskich.

"Prezydent stoi na stanowisku, iż państwo polskie powinno udzielać wsparcia osobom, które ze względu na prześladowania w krajach pochodzenia szukają pomocy i zwracają się o nią w drodze przewidzianych prawem procedur i taka pomoc jest przez Polskę udzielana" - powiedział Soloch wymieniając tu ewakuację obywateli afgańskich po upadku władz w Kabulu, a także przyjęcie w ostatnim roku ok. 15 tysięcy obywateli Białorusi.

"Natomiast przyzwolenie na nielegalne przekroczenie granicy oznaczałoby akceptację działań sprzecznych z prawem międzynarodowym" - podkreślił Soloch.

Szef BBN oświadczył, że "w ocenie prezydenta oraz Rady Ministrów nie ustały przyczyny wprowadzenia stanu wyjątkowego, a dalsze przeciwdziałanie jego przyczynom możliwe jest wyłącznie w drodze przedłużenia czasu jego obowiązywania".

"W opinii prezydenta w sprawach tak fundamentalnych jak bezpieczeństwo obywateli, potrzebne jest jak najszersze poparcie dla podjętych dotychczas działań i przedstawionego wysokiej izbie wniosku" - powiedział Soloch.