Sejmowa Komisja Zdrowia zbiera się w poniedziałek o godz. 16. W porządku obrad ma pierwsze czytanie projektu PiS ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19. Projekt, potocznie zwany "lex Rychlik" (od nazwiska posła wyznaczonego do prezentowania go w Sejmie Pawła Rychlika), zakłada m.in. wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2.

Szef klubu KO powiedział w poniedziałek PAP, że Koalicja Obywatelska złoży podczas obrad Komisji Zdrowia wniosek o odrzucenie projektu. "To jest bubel prawny, którego nie da się naprawić. Tak sformułowana ustawa jest w praktyce nie do zrealizowania, ponieważ nikt nie byłby w stanie udowodnić, że zakaził go inny pracownik" - ocenił Borys Budka.

Jak dodał, taką propozycją ustawy prezes PiS Jarosław Kaczyński "pokazuje, że rząd absolutnie nie poradził sobie w alce z pandemią". "Próbuje dziś odpowiedzialność zepchnąć na pracodawców i pracowników" - zaznaczył Budka.

Reklama

"Ustawa, która ma skłonić Polaków, żeby donosili na siebie"

Krytycznie o projekcie PiS wypowiedział się też podczas sobotniego kongresu programowego PO lider tej partii Donald Tusk, który nazwał propozycję "ustawą Kaczyńskiego". "Prezes Kaczyński wymyślił ustawę, która zamiast walczyć z wirusem, zamiast chronić Polaków przed chorobą i jej konsekwencjami, jest ustawą, która ma skłonić Polaków, żeby donosili na siebie nawzajem, żeby skarżyli kolegę czy koleżankę z pracy i pracodawcę, żeby szli z nim do sądu, kiedy uznają, że zostali przez nich zakażeni. Tylko w chorym umyśle, tylko w umyśle człowieka, który nagle objawia jakiś temperament kapusia czy donosiciela może pojawić się tak upiorny pomysł" - stwierdził Tusk.

Projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19 zakłada wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2, a także żądanie przez pracodawców informacji o negatywnym wyniku takiego testu. W projekcie nie przewidziano odmiennych regulacji dla osób, które przebyły infekcję koronawirusem, osób, które poddały się szczepieniom ochronnym przeciwko COVID-19, a także osób niezaszczepionych. Nieodpłatny test pracownik będzie mógł wykonać zasadniczo raz w tygodniu. Testy będą finansowane ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Projekt zakłada, że pracownik, który nie poddał się testowi diagnostycznemu, nadal będzie świadczył u pracodawcy pracę na dotychczasowych zasadach. Nie będzie z tego względu delegowany do wykonywania pracy poza stałe miejsce pracy bądź wykonywania pracy innego rodzaju, jednak w przewidzianych w projekcie sytuacjach będzie mógł zostać zobowiązany do zapłaty świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia kogoś wirusem SARS-CoV-2.