Według niego taka decyzja Rosji oznacza, że Ukraina skutecznie się broni przed agresją wojsk Władimira Putina.

"Ruch Putina dowodzi, że obrona Ukrainy jest skuteczna, zaś reakcja Zachodu utrudnia realizację zbrodniczego planu" - ocenił.

Niedziela to czwarty dzień ataków Rosji na Ukrainę. 24 lutego wojska Putina weszły do Donbasu, próbują zająć Kijów, prowadzą ofensywę na wielu kierunkach, również z Białorusi. W miasta trafiają rakiety i ogień artyleryjski, również samoloty Federacji Rosyjskiej prowadzą naloty na cele w całym kraju, m.in. lotniska i bazy wojskowe.

Reklama

W niedzielę Putin nakazał ministrowi obrony i szefowi sztabu generalnego postawienie nuklearnych sił odstraszania w stan gotowości bojowej.