W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki przedstawił kolejne propozycje programowe, których realizacją ma się zająć stworzony przez niego rząd. Zbiór propozycji został określony jako "Dekalog Polskich Spraw".

Szef rządu wskazywał, że polityka społeczna powinna być wyjęta poza nawias sporu politycznego. Mówił m.in. o zwiększeniu wydatków na edukację do 6 proc. PKB, zwiększeniu wynagrodzeń dla nauczycieli, wyższych wynagrodzeniach na uczelniach wyższych, przeznaczeniu 2 proc PKB na naukę. Zaznaczył też, że są gotowe ustawy dotyczące m.in. wakacji kredytowych na 2024, zamrożenia cen energii elektrycznej oraz przedłużenia 0 VAT na żywność.

"Panie premierze, czas przestać uprawiać tę dziecinadę"

Reklama

Paulina Hennig-Kloska, wiceszefowa Polski 2050 Szymona Hołowni, krytycznie oceniła w rozmowie z PAP propozycje premiera. "Trzeba nie mieć poczucia smaku, by po tym, co robił pan premier Morawiecki, oczekiwać dzisiaj, że poprzemy jego rząd" - powiedziała Hennig-Kloska.

"Panie premierze, czas przestać uprawiać tę dziecinadę. Miał pan sześć lat na to, by budować współpracę z opozycją, by wsłuchiwać się w nasz głos i realizować nasze postulaty. Ale nie miał pan chęci spotykać się, porozmawiać, wysłuchać. Wychodził pan w patetycznym stylu na mównicę i krzyczał na nas, pouczając nas i wyzywając, jacy jesteśmy antypaństwowi i antypolscy" - stwierdziła.

"Nie potrzebujemy Morawieckiego do zbudowania większości"

"Dziś to mamy większość w nowym parlamencie, co udowodniliśmy przy wyborze marszałka, prezydium Sejmu, członków do KRS - i damy sobie radę z naszymi obietnicami. Nie potrzebujemy Morawieckiego do zbudowania większości, bo kiedy on miał swoją większość, nikogo z nas do niej nie zaprosił" - podkreśliła.

Hennig-Kloska przyznała jednak, że jest jedna propozycja Mateusza Morawieckiego, którą popiera. "Ta dotycząca zmniejszenia przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości w nowym rządzie. Zredukujemy ich do zera" - zapowiedziała posłanka Polski 2050.

W piątek premier Morawiecki zapowiedział, że zgodnie z zadaniem powierzonym mu przez prezydenta Andrzeja Dudę w ciągu 7-8 dni przedstawi skład nowego rządu.

Autor: Daria Kania