Pismo RPO dotyczy uchwalonej we wrześniu przez Sejm noweli, zgodnie z którą cudzoziemiec zatrzymany niezwłocznie po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej UE, postanowieniem komendanta placówki Straży Granicznej będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium RP i objęty czasowym zakazem wjazdu do Polski i państw Schengen. W czwartek przepisami ma zająć się Senat.

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wskazuje w piśmie do Izby wyższej, że "uchwalenie przepisu, który umożliwi pozostawienia bez rozpoznania wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej, gdy wniosek taki zostanie złożony przez cudzoziemca zatrzymanego w pobliżu granicy zewnętrznej UE niezwłocznie po jej przekroczeniu wbrew przepisom prawa, nie znajduje oparcia w obowiązujących Polskę dyrektywach UE".

RPO odniósł się też do przepisu, który wprowadza instrument wydawanego przez komendanta placówki Straży Granicznej "postanowienia o opuszczeniu terytorium Rzeczypospolitej Polskiej". Zdaniem Rzecznika spowoduje on, że "cudzoziemcy zostaną pozbawieni skutecznej drogi odwoławczej od decyzji nakazującej im opuszczenie terytorium RP".

Jak wskazał Wiącek, w procedurze związanej z wydaniem takiej decyzji nie będzie również rozpatrywane, czy danej osobie należy zezwolić na pobyt na terytorium Polski ze względów humanitarnych.

Reklama

"Wydaje się, że proponowana zmiana doprowadzi do naruszeń Konwencji Genewskiej, która wprowadza zasadę non-refoulment, czyli zakazu zawracania uchodźcy do kraju, w którym grozi mu niebezpieczeństwo. Stosowanie takiego przepisu spowoduje również ryzyko naruszenia postanowień Karty Praw Podstawowych i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka" - ocenił Rzecznik.

Wątpliwości RPO wzbudziła też propozycja, która penalizuje m.in. zabierania, niszczenia, uszkadzania, usuwania czy przesuwania elementów infrastruktury znajdujących się w strefie nadgranicznej i przeznaczonych do ochrony granicy państwowej.

Według Rzecznika tryb wprowadzenia takiego przepisu wydaje się niedopuszczalny. "Pojawił się on w projekcie dopiero po pierwszym czytaniu w komisji, podczas gdy co do zasady przepisy karne powinny być uchwalane po trzech czytaniach przed Sejmem, a ich uchwalenie powinny poprzedzić konsultacje społeczne. W przeciwnym razie przepis taki może okazać się niekonstytucyjny. Sam przepis wydaje się również niedostatecznie precyzyjny – nie jest jasne, które przedmioty są, a które nie, elementami takiej infrastruktury" - wskazał RPO.

W środę wieczorem przepisami nowelizacji zająć się ma senacka Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Zgodnie z harmonogramem Senat rozpatrzy ustawę w czwartek.

Zgodnie z uchwaloną nowelizacją cudzoziemiec, zatrzymany niezwłocznie po nielegalnym przekroczeniu granicy zewnętrznej UE, postanowieniem komendanta placówki Straży Granicznej będzie zobowiązany do opuszczenia terytorium RP i objęty czasowym zakazem wjazdu do Polski i państw Schengen.

Nowela wprowadza też przepis, zgodnie z którym Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców może pozostawić bez rozpoznania wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, jeśli został on złożony przez cudzoziemca zatrzymanego niezwłocznie po przekroczeniu granicy zewnętrznej UE (z Rosją, Białorusią i Ukrainą), chyba że ta osoba m.in. przybyła bezpośrednio z terytorium, gdzie grozi jej prześladowanie.

Nowelizacja wprowadza też kary więzienia lub grzywny za niszczenie infrastruktury granicznej. W regulacji wskazano, że w szczególności chodzi o ogrodzenia, zasieki, zapory lub rogatki.

W ostatnich miesiącach na granicach Białorusi z UE gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów. Początkowo najwięcej osób trafiało na Litwę, która zarzuciła Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach wojny hybrydowej. Później wzrosła liczba nielegalnych migrantów na granicach Łotwy i Polski.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Od sierpnia Straż Graniczna udaremniła ponad 13 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej; zatrzymano ponad 1,3 tys. nielegalnych imigrantów. W październiku 2,5 tys. razy próbowano sforsować granicę między naszym krajem a Białorusią; 115 nielegalnych imigrantów zostało zatrzymanych, z czego 110 to obywatele Iraku. 39 osób zostało zatrzymanych za pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy.