Wczorajszy dzień był bardzo spokojny za sprawą braku sesji w USA jak i pustego kalendarium. Inwestorzy czekali na rozpoczynające się późnym popołudniem spotkanie ministrów finansów strefy euro, ale jego wynik znany był zawczasu.



Mówiło się bowiem, że Niemcy będą niechętne do szybkiego zwiększenia pakietu pomocowego i te obawy się zmaterializowały. Nasz zachodni sąsiad gra w starą grę. Najpierw mówi to co rynki chcą usłyszeć, a gdy te pozytywnie zareagują, to niespecjalnie spieszy się z otwieraniem portfela by pierwotne obietnice spełnić. Trochę negatywnie wpływało to na nastroje, ale wydaje się, że bardziej notowaniom ciążyła informacja z Hiszpanii, gdzie rząd zrezygnował z najbliższej aukcji długu

Informacja z Hiszpanii ciążyła na walucie wspólnotowej, ale pamiętać trzeba, że korekta po wcześniejszym rajdzie jest jak najbardziej wskazana i absolutnie nie psuje byczego obrazu. Zresztą Niemcy wcale nie są przeciwne kompleksowym zmianom w strefie mającym na celu uporządkowanie procesu ratowania krajów jak i zapobiegania zbytniemu zepsuciu finansów publicznych poszczególnych członków w przyszłości.

Reklama

Z innych informacji warto wspomnieć o ciągłych chińskich niepokojach, gdzie indeks wygląda tak, jakby szykował się do dalszych spadków. Sprawdza się tutaj teza, że wciąż optymistyczne rokowanie co do rynku w Chinach nie mają przełożenia w rzeczywistości, która premiuje raczej obóz mówiący o tym, że inflacja nadal będzie problemem i to widocznym w notowaniach akcji.

Mówiono również o chorobie Steve Joba, co miało wpływ na Apple’a a więc i na globalne nastroje. To trochę śmieszne, kiedy kwestie osobiste jednego człowieka trafiają na czołówkę Bloomberga i są z zaciekawieniem śledzone przez inwestycyjną rzeszę. Zresztą mimo tych kłopotów dzisiaj rano nasz rynek po wczorajszym marazmie próbuje się wybijać na północ, co w przypadku powodzenia oznacza wysokie prawdopodobieństwo nowych szczytów. I takim sposobem rynek zrobiłbym to, co miał zrobić nie licząc się z pesymistycznymi komentarzami mówiącymi o rynkowej katastrofie po zmianach w OFE.