Szkoła latania na Apaczach

Śmigłowce trafiły do 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych, gdzie posłużą jako platformy szkoleniowe. Zarówno piloci, jak i technicy oraz personel pomocniczy będą uczyć się na nich obsługi jeszcze bardziej zaawansowanych modeli, które pojawią się w Polsce za kilka lat. To pierwszy etap wdrożenia całego systemu nowoczesnych maszyn bojowych.

Przedsmak floty "Apaczy"

Choć dostarczone AH-64D nie należą do najnowszych wersji, są w pełni sprawnymi maszynami bojowymi. Będą wykorzystywane zarówno w treningach symulujących realne warunki walki, jak i w ćwiczeniach techniczno-eksploatacyjnych. To krok milowy w budowaniu polskiego know-how w zakresie eksploatacji jednych z najbardziej drogich śmigłowców na świecie.

ikona lupy />
AH-64E / Shutterstock

Wielka dostawa dopiero nadciąga

To jednak dopiero początek. Na mocy kontraktu podpisanego 13 sierpnia 2024 roku Polska ma otrzymać aż 96 egzemplarzy najnowszego modelu AH-64E Apache Guardian. Ich dostawy mają rozpocząć się w 2028 roku i potrwać do 2032. Te maszyny będą stanowić nową jakość w polskim lotnictwie wojsk lądowych – zarówno pod względem siły rażenia, jak i zaawansowanych systemów walki elektronicznej.

Polska zbroi się na poważnie

Dostawy Apaczy to część większego planu modernizacji polskiej armii. Rząd inwestuje w uzbrojenie, by zwiększyć zdolności obronne kraju i odstraszyć potencjalnych agresorów. Możliwość przypodobania się Ameryce także nie jest bez znaczenia. Obecność amerykańskich śmigłowców w polskich jednostkach to nie tylko wsparcie militarne, ale także wyraźny sygnał dla sojuszników i przeciwników: Polska stawia na kosztowne zakupy w USA.